Wpis z mikrobloga

@cyk21: zależy w jakim wymiarze grzejesz. Ja od zejscia ze statku do wejścia na kolejny trzeźwiałem tylko na dentystę. Jedna trzecia tego czasu na zerwanym filmie, druga - na zwyklej i niezwyklej bombie, trzecia przespana. Od kiedy wytrzezwialem awansowałem na starszego marynarza, rok temu zdalem egzamin oficerski, zaraz odbieram dyplom offa, kupiłem sobie auto marzeń z dziecinstwa, więc nie do końca się zgadzam z Twoimi tezami. Picie pochłaniało praktycznie 100% mojej
  • Odpowiedz
  • 1
@cyk21: a nawet jak przestaniesz pić to dopiero niektóre problemy wyjdą na wierzch. Ale wydaje się być to konieczne, żeby się z nimi zmierzyć
  • Odpowiedz