Wpis z mikrobloga

Pytanie do #rozowepaski

Świeży, kilkumiesięczny związek. Jedziesz ze swoim księciem autostradą i do najbliższego możliwego postoju pozostało kilkadziesiąt kilometrów. Nagle czujesz że odzywa się bigos i befsztyki z cebulą. Zaciskasz zwieracze z całych sił ale długo już nie wytrzymasz z utrzymaniem w sobie tych cuchnących gazów.
Co robisz w takim przypadku? Takich sytuacji codziennie są tysiące i jestem ciekaw jak sarenki próbują wyjść z tego z twarzą.
Mysiekpysiek - Pytanie do #rozowepaski

Świeży, kilkumiesięczny związek. Jedziesz ze ...

źródło: nagazowana_sarenka

Pobierz
  • 40
  • Odpowiedz
@Mysiekpysiek dlatego na pierwszej randce trzeba od razu przegadać sprawę pierdzenia w swojej obecności a nie zachowywać się jak debile, którzy myślą że człowiek nie pierdzi. A pierdzi i to dużo, a trzymanie bączurów w brzuszku źle robi na człowieka
  • Odpowiedz
@Mysiekpysiek: Mówię "skoro kochasz mnie kiedy pachnę fiołkami to kochasz mnie kiedy zesram się w gacie" I uwalniam krakena z mocą tysiąca słońc w akompaniamencie Wagnera.

Wtedy już tylko Bóg zdecyduje o przyszłości związku
  • Odpowiedz
@Mysiekpysiek na pierwszym spotkaniu z moją babą co jakieś 30 minut wychodziłem z pokoju żeby się wypierdzieć xDD myślała że jestem jakiś #!$%@? i coś co chwila w kuchni robię. Po jakichś 4-5h spotkania zapytałem się co sądzi o pierdzeniu i nękaniu w swojej obecności. Ucieszyła się że poruszyłem temat bo ją też wzdymało po jedzeniu. Chwilę pogadaliśmy o tym że to niezdrowo i potem przez cały dzień brzuch boli. Przez następną
  • Odpowiedz