Wpis z mikrobloga

Tak na chłodno, to brzmi to jak genialny plan, który nie rozwiąże żadnego problemu, a wywoła nowe, które uderzą w nas rykoszetem.

Jeśli państwa zachodnie nie zaangażują się na poziomie swoich instytucji w odsyłanie Ukraińców w wieku poborowym z powrotem do kraju, to oni po prostu nie wrócą i w żaden sposób sytuacji na froncie nie zmienią. Policja albo Straż Graniczna będzie robić masowe naloty na januszeksy i budowy, żeby spakować Saszkę do suki i wywieźć na granicę? No raczej niekoniecznie. Zatem jeśli ten Saszka, który już na tym Zachodzie jakoś się urządził i zorganizował sobie życie, nie będzie w stanie wyrobić sobie legalnie dokumentów, to nie zostawi tego wszystkiego i nie wróci, tylko po prostu przejdzie do szarej strefy. Będzie jakoś żył bez paszportu i dowodu, pracował na czarno, ewentualnie spróbuje zorganizować sobie lewe papiery albo po prostu wyjedzie gdzieś, gdzie postawa państwa wobec niego będzie bardziej przyjazna. Zwracam uwagę, że np. Niemcy czy Austriacy już parę miesięcy temu dali do zrozumienia, że nie mają zamiaru odsyłać ukraińskich mężczyzn na front po prostu ze względów humanitarnych. Co zatem zrobi nasz Sasza, który w tym momencie może w Polsce mieszkać, pracować legalnie i pić kawę w kawiarni, co tak denerwuje wykopków i ministra Kosiniaka? Pojedzie walczyć za ojczyznę, która nie chce mu wydać paszportu czy pojedzie budować PKB do Rajchu?

Do tego, o ile rozumiem sens tych zmian ukraińskich przepisów, uderzy to w pierwszej kolejności nie w ludzi, którzy rozmaitym kombinowaniem załatwili sobie zwolnienie od służby i prawo do wyjazdu z kraju, bo oni są ciągle objęci na terenie UE (jako uciekinierzy przed wojną) ochroną tymczasową, która została niedawno wydłużona do marca 2025. Uderzy to w tych, którzy opuścili Ukrainę np. rok albo dwa przed rosyjską agresją. O, albo na przykład w dzieciaka, który wyjechał z terenów okupowanych z rodziną dwa lata temu mając 16 lat, a teraz kończy osiemnastkę i państwo zaprasza go po paszport na Ukrainę, z której już wyjechać nie będzie mógł.

A jest jeszcze jedna rzecz, której wykopki jakoś nie rozumieją. Rezerwuar siły ludzkiej na potrzeby mobilizacyjne jest na Ukrainie a nie poza jej granicami. Tam są ciągle miliony ludzi, których relatywnie łatwo można wziąć w kamasze, sprawdzić papiery, zweryfikować ich zwolnienia lekarskie, etc. Ściąganie ludzi zza kordonu czy "motywowanie" ich do powrotu to będzie zawsze zabawa w detal a nie hurt. Zresztą dlatego z całej masy pomysłów jak to zrobić ((wnioski ekstradycyjne, ustawowy obowiązek powrotu, etc.) z żadnego Ukraina jeszcze nie skorzystała przez dwa lata.
Czemu zatem ma to służyć? Przypuszczam, że uspokojeniu nastrojów społecznych. Od początku wojny jest na Ukrainie mnóstwo oburzenia na "uchylantów", którzy uciekli na Zachód i sobie żyją jak pączki w maśle (btw, na kobiety, które wyjechały, też). Teraz, gdy przed nami kolejna fala mobilizacji i jednocześnie bardzo ciężkie miesiące na froncie, te nastroje będą tylko narastać i władza chce reagować. Jednocześnie, co otwarcie przyznają ukraińscy politycy i urzędnicy, nie ma fizycznej możliwości przeprowadzenia mobilizacji poza granicami. Stąd takie (wątpliwe pod względem prawnym) utrudnianie życia na obczyźnie i retoryka o obowiązkach wobec państwa i równym traktowaniu wszystkich.
#ukraina #wojna #polska #litwa
JPRW - Tak na chłodno, to brzmi to jak genialny plan, który nie rozwiąże żadnego prob...

źródło: pobrane

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
@JPRW: Spełnienie mokrych snów internetowych konfederatów. Poza tym, każdego Ukraińca da zastąpić skończoną liczbą ludzi z Afryki.
  • Odpowiedz
@JPRW: Super! Wyjada do niemiec i austrii zeby tam obsadzic nisko platne stanowiska a u nas bedzie problem komu na budowie robic! Cale szczescie ze rzad specjalnie pompuje ceny mieszkan - najwazniejsze ze deweloperzy sie dorobia!
  • Odpowiedz
@JPRW:

Państwa zachodnie, w tym Polska, nie zaangażują się na poziomie swoich instytucji w odsyłanie Ukraińców w wieku poborowym z powrotem do kraju.

W przypadku Polski byłoby to samobójstwo gospodarcze.

Ukrainie utnie się prywatne sponsorowanie gospodarcze.
  • Odpowiedz