Wpis z mikrobloga

stosuję u siebie w laptopie od kilku lat pastę noctua nt-h1, która według testów jest bardzo dobra
ale co zauważyłem, że dość szybko traci swoje właściwości,
praktycznie co pół roku zmieniam pastę i czyszczę cały układ i to wystarczy, żeby temperatury spadały o 10-15 stopni
wydaje mi się to aż nieprawdopodobne, że w tak krótkim czasie ona się degraduje
chyba że problemem są wentylatory, które po prostu chodzą co raz ciężej i po wyczyszczeniu odzyskują fabryczne właściwości,
z drugiej strony, to w sumie nie widzę na nich jakoś dużo brudu, więc też wydaje mi się to dziwne
jeszcze wcześniej używałem legendarnej arctic cooling mx-2 i nie przypominam sobie, żeby komputer wymagał tak częstego serwisu
co myślicie? co tu jest problemem wentylatory czy pasta? jakie są Wasze doświadczenia z tą pastą?
polecacie coś fajnego, ale nie tak drogiego jak Grizzly?

#komputery #overclocking #pastatermoprzewodzaca
  • 5
  • Odpowiedz
@PustyCzlowiek: Sprawdź czy wentylatory nie są problemem. Jeśli nie widzisz dużo brudu na wentylatorach, możliwe, że pasta termoprzewodząca faktycznie traci swoje właściwości, miałem taki przypadek w jednym laptopie z pasty robiła się dosłownie woda.Jeśli chcesz spróbować innej pasty termoprzewodzącej, to polecam ci Arctic MX-4, która jest równi dobra w mojej ocenie i może być bardziej trwała.
  • Odpowiedz
@PustyCzlowiek: Raczej pasta. Wentylatory nie padają tak szybko. Kiedyś miałem MX-2 i tak raz na rok trzeba było zajrzeć. Z past które miałem to stara poczciwa Arctic Silver Silver 5 nawet po dłuższym czasie nie wysychała ale na tle dzisiejszych past nie wypada jakoś super wydajnościowo. Ostatnim hitem jest Honeywell PTM7950 pasta nakładana jak termopad.
  • Odpowiedz
@PustyCzlowiek: przedmuchaj radiatory bez zdejmowania i zobaczysz, czy to bród czy pasta.

Ale do laptopów to ptm 7950 (tylko nie ten syf w formie pasty a tylko i wyłącznie płatki) rdzenie są w #!$%@? małe w porównaniu z czapką w pececie.
  • Odpowiedz