Wpis z mikrobloga

#gielda
Zasadniczo to niebawiacy sie w day trading powinni zajmowac tylko pozycje long
Najbardziej bearish powinna byc pozycja full cash

Jak ktos bardzo chce to moze grac short ale malymi pozycjami. Albo uzywac shortow do hedgowania pozycji long i to tez ostroznie.
Bycie mocno netto short jest bardzo trudne i bardzo rzadko poplaca na dluzsza mete

Oczywiscie moze sie tak zdarzyc, ze wejdzie, wejdzie drugi raz, i nawet trzeci. Moze sie tez zdarzyc, ze trafimy na mocny trend spadkowy i shorty beda zarabiac. Jak na przyklad w 2022.
Ale to moze skutkowac ze za bardzo sie w tym szortowaniu poczujemy pewnie i zmiecie nas z planszy pozniej.
Zafiksowanie sie na szortowaniu jest praktycznie gwarancja wyzerowania konta wczesniej czy pozniej

Stonks dryfuja w gore, ich naturalny kierunek jest w gore.
Podczas spadkow jest duza zmiennosc, co powoduje mocne wahania na pozycji i niepwnosc.

Szortowanie w 2022 tez bylo trudno, mimo wyraznego trendu spadkowego, rajdy w gore byly brutalne, zmiennosc wysoka. Tam sie nie dalo miec duzej pozycji short. O wiele lepiej byloby po prostu wyjsc i nie miec pozycji, niz probowac to szortowac. Moze udalo sie zarobic szortami, ale jakim kosztem? Ile czasu, jakie nerwy itp itd. A bedac bez pozycji ma sie to w dupie, po prostu sie czeka, bez stresu.

Korekta lipiec 2023 do pazdziernika 2023 tez byla trudna do rozegrania. Niby spadek o ponad 10%, ale odreagowania duze i szybkie.

Stanley Druckenmiller shortuje i jest w tym swietny, ale nawet on mowi, ze 95% tego co zrobil na trejdingu zrobil na longach
  • 6
  • Odpowiedz
@151346136: Pełna zgoda, dobre przemyślenia odnośnie shortów. Do tego specyfika shortów, zawsze na instrumencie pochodnym, a nie bazowym, czyli opłaty za trzymanie/wyższy spread.
  • Odpowiedz