Wpis z mikrobloga

Moje ulubione #sny to te z kategorii tryb przetrwania. Regularnie śnią mi się sny gdzie jestem ścigany przez np niedźwiedzia, czeczeńską mafię czy obcych okupujących planetę.
Ja to chyba ogólnie lubię taki klimat działań w ukryciu. Swojego czasu jak jeszcze intensywnie bawiłem się w aesgie to zawsze największą frajdę sprawiało mi skryte działanie za liniami wroga. Jak se gram w gierki to też zawsze wybieram ciche wejście i wyjście, najlepiej tak by nie zostać wykrytym. Taki ze mnie sneaky bastard.
  • Odpowiedz