Wpis z mikrobloga

#wiaraniewiara

Do tej Australii do parafii sie duzo napisalem, moze ktos cos odpowie.
Tak sobie mysle, moze napisza mi tresc modlitwy czy zaklecia jakiegos, nie wiem wlasnie.

Ale sluchajcie:

Po bardzo zywiolowym poranku i poludniu tak sobie znowu puszczam orthodox chant na sluchawki i zamykam oczy - nagle sie tak bardzo wyciszam, piekna muzyka gra i wiecie jakby co widze: to pole energii jakby przed oczami (ale oczy zamkniete) w formie, jakiej nigdy wczesniej nie bylo:
Taki jakby pulsujacy ksztalt, moze jakies serce, mysle.
Tak w lini poziomiej sie kurczy, to sie jakby wydluza w pionie, potem sie w linii pionowej kurczy, to sie rozszerza.
Okres drgania ok 1 sekundy - moze serce roscie.

Musze to roscie poczytac, co znaczy.

Z Bogiem!
  • Odpowiedz