Wpis z mikrobloga

siedzę i się stresuję wynikami castingu na najemcę mieszkania ( ͡° ʖ̯ ͡°) zrobiłam chyba dość dobre wrażenie, pani, która pokazywała mi lokum sama z siebie powiedziala, że jest na tak, ale umówiłam się jako pierwsza i po mnie były chyba jeszcze 4 osoby

ehhhhh bardzo chciałabym tam zamieszkać, w zasadzie wszystko mi odpowiada

jestem taką osobą jak ci, którzy po pierwszej randce wybierają imiona dzieci, tylko że w kategorii mieszkaniowo-pracowej. już znalazłam w okolicy piekarnię taką w sam raz - coś pomiędzy kiepskimi sieciówkami, a kraftowymi piekarniami z chlebem po 15 zł. I zjadłam ciastka z cukierni obok, były pyszne
  • 12
  • Odpowiedz
  • 1
@Blackhorn: wydaje mi się, że obecnie w dużym mieście wynajęcie jakiegokolwiek mieszkania, które nie jest absurdalnie drogie lub przejęte po znajomych tak wygląda. Wynajmujący pokazuje mieszkanie kilku osobom i spośród zdecydowanych wybiera tego, który najbardziej mu odpowiada
  • Odpowiedz
  • 0
@Kaacezet: ja mówiłam czym się zajmuję, że nie mam zwierząt i dzieci no i właściwie tyle. Babka pytała mnie skąd jestem i od jak dawna mieszkam w mieście
  • Odpowiedz