Wpis z mikrobloga

Dzieeeee-ń Dooooo-bryyy

Z tej strony loszka 10/10 w polotach do -1. Dlatego piszę wiersze i to jest dobre uzasadnienie. Piszę odkąd pamiętam i nigdy nie wychodziło mi to dobrze. Dlatego tak i tym razem. Popełniłam hashtag #maywiersz

Oto i on cały na biało (jeśli macie ciemny tryb) - jeśli inaczej to nie dla Waszych oczu (°°

:

jesteśmy martwi
żywa padlina udaje
że żyć potrafi


dużo pudru na twarz
cuchnie duch
w sercu zadr
pokutny marsz

płacz czarnej krwi
taniec szarych cząstek
słowo
miłość gdy w sercu tkwi
to nasz początek

końcem cisza ducha
bezkresna szarość
okrutnej czerni

tak giną niewierni

dylemat
wybór niejasny

mądrość
w dawnym przekazie

owca potrzebuje pasterza
a wilki chodzą w stadzie

ołtarz
słychać wrzask

uwięzione dziecko

~ w świecie bez skaz
bez uśmiechu

~ bez dziwnych nazw
bez dźwięku

~ bez innych ras
w samotności

~ bez dzikich żądz
bez namiętności

~ bez podziałów
bez własnego zdania

~ bez nienawiści
bez wybaczenia

miłości popioły
lecą do nieba

zostało wino
kawałek chleba

uśmiech dziecka

śpiew skowronka

bocian w locie
wolność jego

zielone drzewo
owoce na nim

bajki na dobranoc

słońce nad nami

zabrali tym
co nie mieli nic
tylko to wszystko
i życia nić