Wpis z mikrobloga

#autyzm #asperger jestem w połowie diagnozy pod kątem autyzmu u osób dorosłych i mam pewne wątpliwości. Może ktoś coś doradzi. Z tego, co oglądam i czytam, autyzm można pomylić z adhd i osobowością wysokowrażliwą. Skąd mam pewność, że panie diagnozujące nie są nadgorliwe, żeby przyjąć kolejnego rekruta do tej ichnej sekty i nie przyklepią mi aspergera z marszu? Doszukuję się pewnych cech u siebie, ale z innymi chorobami też tak mam, więc raczej nie ufam swojemu osądowi. Paniom w ośrodku diagnostycznym też nie do końca - mamy miesiąc świadomości autyzmu i algorytm bombarduje mnie treściami o tej tematyce, przez co mam wrażenie, że teraz jest jakaś moda. W dodatku jak analizuję niektórych znajomych, to wydaje mi się, że oni też mają autyzm. Zbieg okoliczności czy po prostu ze względu na moją przypadłość po prostu przyciągałem takich ludzi do siebie?
  • 10
  • Odpowiedz
Skąd mam pewność, że panie diagnozujące nie są nadgorliwe, żeby przyjąć kolejnego rekruta do tej ichnej sekty i nie przyklepią mi aspergera z marszu?


@radiogagu: Nie masz i tu jest problem z diagnostyką w psychiatrii/psychologii. Najlepiej jakbyś sobie kilka razy porobił te testy.
  • Odpowiedz
  • 1
@choochoomotherfucker: finansowej może żadnej, ale osobistą już tak, może nawet nieświadomie, z dobrymi intencjami, że pomagają. Niektórzy lekarze są diagnosis-happy. Jeśli mam spędzić resztę życia z etykietą autystyka, co mi wejdzie na banię, bo już mam identity crisis, to wolałbym mieć 100% pewności. Od dość długiego czasu biorę nie do końca dobrze dobrane leki psychiatryczne, z których nie potrafię zejść pomimo prób. Przynajmniej jeden, moim zdaniem, psychiatra przepisała mi na
  • Odpowiedz
czy po prostu ze względu na moją przypadłość po prostu przyciągałem takich ludzi do siebie?


@radiogagu: to jest prawdopodobne. Pewnosci do niczego nigdy nie ma 100 proc w zyciu niestety
  • Odpowiedz
@radiogagu jeśli będą wątpliwości przy diagnozie to ci to powiedzą. Diagnozę autyzmu wystawia się jak jest naprawdę wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia tego zaburzenia. No i wiesz, tak naprawdę diagnozy nie potrzebujesz. Sam możesz sobie powiedzieć że masz autyzm (jeśli da ci to jakieś korzyści, np tłumaczy pewne zachowania) albo że go nie masz. Co za różnica, leków na to i tak nie ma ;)
  • Odpowiedz
W dodatku jak analizuję niektórych znajomych, to wydaje mi się, że oni też mają autyzm. Zbieg okoliczności czy po prostu ze względu na moją przypadłość po prostu przyciągałem takich ludzi do siebie?


@radiogagu: może to być projekcja, może to być zwyczajne doszukiwanie się u innych ludzi swoich cech (czy też wyczulenie na określone cechy, przez co bardziej je zauważasz), a to wszystko nie wyklucza, że rzeczywiście utrzymujesz znajomości z ludźmi
  • Odpowiedz
@radiogagu: zrób sobie WSZYSTKIE testy z tego (aż 10 różnych)
https://embrace-autism.com/topics/psychometric-tests/autism-tests/
Zrób sobie stary test diagnostyczny na ADHD (od kilku lat jest nowsza wersja, ale ta powinna być wystarczająca, przynajmniej wstepnie)
https://psychiatraplus.pl/wp-content/uploads/2022/01/DIVA-2.0.-Wywiad-diagnostyczny-ADHD-u-doroslych-POLSKI.-D-iagnostisch-I-nterview-V-oor-A-DHD-bij-volwassenen.pdf
To powinno Ci coś więcej powiedzieć. Ja bym zgadywał, że faktycznie osoby bardziej introwertyczne z ADHD mogą dostawać diagnozę autyzmu, mimo, że niekoniecznie go mają. Pytanie na ile poluzowały się kryteria w ostatnich latach. A chyba musiały skoro
  • Odpowiedz
  • 1
@rekkin: zrobiłem na razie aspie i wyszło mi 158 punktów na 200 i 100 % prawdopodobieństwa. Jeszcze tylko kilka testów i przestanę być pozerem, a zostanę troo autystykiem. Nie wiem, czy słusznie, ale czuję się, jakbym miał przejść jakąś inicjację do sekty.
  • Odpowiedz
@radiogagu: ehh, sam chciałbym mieć adhd zamiast tego aspergera. Nic mi nie daje ta diagnoza, dalej jestem #!$%@? w oczach innych. przecież nie będę się każdemu chwalił że mam autyzm, lol.
  • Odpowiedz