Wpis z mikrobloga

@KwasneMleko: Dla mnie to nie jest red flag, znam wiele świetnych osób, które, nieco ironicznie, nazywają siebie rodzicem zwierzaka. Spoko, słodko, choć sama tak nie robię. Bardziej obawiam się ludzi afiszujących się swoją przynależnością do jakiegoś kościoła i epatujących wiarą.
  • Odpowiedz
@KwasneMleko: Jestem kociarzem i w poważnych związkach mieliśmy koty.

Gdy jest to mówione w żartach, albo potocznie, to jest dla mnie do przyjęcia.

Ale określając pupila w ten sposób w rozmowach z ludźmi, których się poznaje albo właśnie na jakimś profilu randkowym, to mi przypomina ten filmik i gdybym spotkał taką osobę, to byłby dla mnie ogromny minus z powodu odklejenia od rzeczywistości.
BigShow - @KwasneMleko: Jestem kociarzem i w poważnych związkach mieliśmy koty. 

Gdy...
  • Odpowiedz