Wpis z mikrobloga

Gdybym miał władzę w Polsce, to patrząc na wydarzenia za wschodnią granicą to:
1. Obowiązkowa służba wojskowa po szkole średniej dla wszystkich (Pań również). Oczywiście służba odpłatna tak, że po roku służby ktoś idąc na studia ma kaskę na start za "stracony rok" w koszarach
2. Co roku czy 2 lata tygodniowe szkolenia dla rezerwistów dla wszystkich. Oczywiście odpłatne i to ekstra. Zwalniałbym z nich tylko samotnych rodziców
3. Kto się nie nadaje do wojska, to służba zastępcza (szczególnie dla Pań)
4. Tajny dekret o całkowitym zamknięciu granicy w razie wojny (nawet dla kobiet z dziećmi)
5. Liberalizacja dostępu do broni, dofinansowanie towarzystw strzeleckich
6. Krajowa produkcja amunicji (nadwyżki można byłoby już teraz wysyłać na Ukrainę, nie zmarnują się)
7. Najważniejsze - obrona cywilna, czyli bunkry, magazyny, itd.

Naśladowałbym Żydów, Finów i Szwajcarów. Gdyby Ukraińcy ogłosili totalną mobilizację po wybuchu wojny i mogli rzucić takie duże siły jak Żydzi (oczywiście proporcjonalnie do populacji), to pogoniliby Rosjan w trakcie jesiennej kontrofensywy w 2022 roku dalej niż spod Charkowa i Chersonia

#ukraina #rosja #izrael
  • 30
  • Odpowiedz
@Pomorski_Wilk: Tajny dekret xD Od razu króla powołajmy i niech dekrety wydaje. Konstytucja nie przewiduje możliwości ustawienia tajnego prawa ograniczająca wolność obywatela
  • Odpowiedz
@Pomorski_Wilk: Prawo nie przechodzi tak o, zeby to weszło to mija czasami i miesiac. Gdyby pojawiłyby sie takie plany byłby to sygnał dla wielu osób ze pora #!$%@?ć, wywolaloby tylko panike i zadziałało gorzej niż w zamyśle
  • Odpowiedz
@aversxx: To inaczej - żadnego planu, ale patrząc na to, co stało się na Ukrainie, to obowiązkowo trzeba to zrobić. Ja nie dziwię się ukraińskim chłopom, jak ich baby układają sobie życie na Zachodzie, a Ahmedy i Mokebe biją swoich pasierbów, a oni mają gnić w okopach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@aversxx Oczywiście, że konstytucja przewiduje możliwości ustanowienia prawa ograniczającego wolność obywatela:

Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.

Oraz artykuł 52 wprost mówi że można ustawą
  • Odpowiedz
@Pomorski_Wilk: Skandynawowie to nie Polacy, oni w przeciwieństwie do nas mają czego bronić - swoich państw dobrobytu - a u nas bronić farbki januszexu i kurnika 35m2 w kredycie? xD
Do wojska powinni być powoływani tylko ludzie, którzy posiadają nieruchomości i majątek, bo tego muszą bronić.
Młodzi, ludzie bez majątku, nie mogą być wezwani do wojska, bo nie mają czego bronić.
  • Odpowiedz
@SoplicaTadeusz: A jest możliwość wprowadzenia prawa z dnia na dzień (czyli w dniu wybuchu wojny), że punkty 1. i 2. art. 52 można ograniczyć, czy takie praw musi poczekać 2 tygodnie? Chyba jak jest stan wojny, to można to zrobić na mocy rozporządzenia zamiast ustawy bez czekanie na uprawomocnienia?
  • Odpowiedz
@Lord_Apatii_i_Depresji: Oczywiście uważam, że jako kraj nie mamy podjazdu do państw skandynawskich, ale pamiętam również lata 90, na wsi i jak wtedy ludzie żyli. Kiedyś cała wioska była przechlana, domy się sypały, przed domem stare rzęchy, a teraz prawie nikt nie chleje na umór, większość domów nowa albo odnowiona, a na parkingach normalne auta. O infrastrukturze nie wspominam, bo jest niebo a ziemia. Może tego nie doceniasz, ale wbrew naszym włodarzom
  • Odpowiedz
@Pomorski_Wilk: tylko Ty mylnie zakładasz, że w wojnie z Rosją będziesz potrzebować setek tysięcy mięsa armatniego jak na Ukrainie do odpierania mięsnych szturmów - tak jak teraz Rosja obija FAB-ami Ukrainę tak NATO może wybombić te rosyjskie mięsne szturmy lotnictwem - nie będzie walenia 10 tysiącami pociskami artyleryjskimi dziennie bo ta artyleria zostanie zlikwidowania w ciągu kilku dni z powietrza. Jeśli Rosja nie ma zamiaru od razu zaryzykować i walnąć atomem
  • Odpowiedz
@Pomorski_Wilk: jak rozwiązałbyś problem ludzi którzy nie chcą bronić ojczyzny? na pewno trafiłbyś tez na jednostki które mając broń mogłby zastrzelić innych aby uciec. wszystko jest możliwe.
Z niewolnika nie ma pracownika. nie znasz tego powiedzenia?
  • Odpowiedz
@Stabilizator: Akurat ja zrobiłbym inaczej. Dawałbym świadczenie socjalne od drugiego dziecka, ale od drugiego dziecka. Wiem, że to jest nieetyczne, ale 500+ od drugiego dziecka działało. Oczywiście zacząłbym najpierw od zwolnienia od podatku dochodowego za posiadanie dwójki dzieci i przy braku efektów rozważyłbym świadczenie
  • Odpowiedz
Mi podobała się zawsze postawa Brytyjczyków czy Finów w czasie wojny, gdzie chętnych do wojska w razie wojny nie brakowało (u Brytoli nawet nie było obowiązkowej służby), a u nas latem 1939 roku ludzie bronili się przed mobilizacją (nie tylko mniejszości narodowe) i był problem z dezercjami po pierwszych starciach


@Pomorski_Wilk: No pomyślmy dlaczego XD Jak już zostaniesz tym królem Polski to może spróbuj najpierw zrobić coś w tym kierunku żeby
  • Odpowiedz