Wpis z mikrobloga

@Depilator: ciężkie pytanie, bo mógłbym np jakiś w #!$%@? wypasiony noktowizor z funkcją widzenia na podczerwień ze sobą zabrać, to żadne drapieżniki by się nigdy do mnie nie zakradły. z drugiej strony mógłbym sobie wziąć nowiusieńki ar15 i gdybym miał full ammo, to bym został bogiem jakiegoś plemienia, potem bym podbił drugie plemię, potem następne, aż w końcu bym pierwsze państwo w dziejach założył i byłbym jego niepodzielnym władcą
  • Odpowiedz
@Depilator jeśli paliwo i amunicja jak na kodach w GTA i umiałabym obsługiwać, to helikopter szturmowy.

Każdego można z góry #!$%@?ć, a jak mi się zmęczy latanie, lecę gdzieś na skrajne odludzie, wyśpię się i lecę dalej. Nawet mogę polecieć na jakieś fajne niezamieszkane wyspy. Ot, Galapagos
  • Odpowiedz