Wpis z mikrobloga

Mirki, mam rozterkę. Bardzo chcę zegarek, od kilku lat żadnego nie mam (tylko fitness tracker w postaci galaxy fita) i mnie to zaczyna boleć. Chyba się starzeję. Zastanawiam się albo nad jakimś Galaxy Watchem 6 i pierdyliardem pasków, do wyboru do koloru, albo sobie kupić jakiś zwykły zegarek (albo dwa?) w podobnej cenie.

Mając budżet do 1000 zł, co byście wybrali? Galaxy Watcha i paski do niego, czy coś w stylu Casio GBD-200 (kostki mi się podobają) i coś bardziej klasycznego za resztę kasy (może jakiegoś używanego Seiko 5)?

Zwykłe zegarki to drogie hobby :x

#zegarki
  • 10
@smilealittlebit ja kupiłem huawei watch gt 3 pro i po miesiącu Gshocka 5610u a #!$%@? sprzedam xD jakoś wolę klasyczne zegarki. Może to już starość ale męczy mnie ta presja na ciągle bycie online, ciągle powiadomienia. Casio nie odwraca mojej uwagi. Powiadomienia sprawdzam na telefonie jak mam na to wolną chwilę a nie gdy mi zegarek zawibruje
@MercedesBenizPolska dwie mikro wibracje i linijka tekstu 5pix to całe powiadomienie. Mając taki wyświetlacz mogli zrobić 100* lepiej. Potem żeby doklikać się do powiadomienia to też droga przez mękę.
O prędkości działania niektórych funkcji nie będę już się rozpisywał.
@mgr_rybak: dlatego napisalem ze dla mnie.

Mi z powiadomien jest potrzebne tyle zeby zegarek wibrowal jak ktos dzwoni. Tyle. Wszystkie inne powiadomienia mma wylaczone, nigdy ich nie odczytuje na zegarku.

Mi jest potrzebna funkcja wskazywania godziny i daty. W zasadzie tyle.