Mietek został nowym pracownikiem fabryki. Gdy wchodził pierwszego dnia, wszyscy do niego: -Część Mietek, siema Mietek... Właściciel fabryki zauważył co się dzieje i mówi do Mietka: - Mietek, znasz ich? Odpowiedział: - Szefie, ja znam każdego Szef na to: - Mietek to weź zaproś do fabryki Dudę. No to Mietek tak uczynił i Duda przyjechał do fabryki.
Właściciel bardzo się zdziwił i mówi: Mietek a weź teraz Bidena zaproś. No to Mietek zaprosił Bidena.
Szef znowu był bardzo zdziwiony i mówi do Mietka: -Mietek, a kogo Ty jeszcze takiego sławnego znasz? Mietek odpowiedział: A Papieża znam. Więc szef udał się z Mietkiem do Watykanu.
Plac św. Piotra, pełno ludzi, nagle na balkon wychodzi Mietek z Papieżem i machają. Mietek zobaczył z góry, że jego szef zemdlał. Szybko zbiegł na dół i się pyta szefa: -Szefie, szefie co się stało?! Szef na to: - Bo gościu obok mnie się pytał, co to za frajer macha obok Mietka
PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych
@hacerking: Ja to kiedyś na jeja czytałem: Lata 80-te. Do Polski przyjeżdża Gorbaczow. Porozmawiał z politykami i udał się do fabryki FSO. Zwiedził ją, a na końcu zapytał się dyrektora: - Pracuje może u was Stasiu Maliniak? - Tak pracuje - odpowiedział strasznie zdziwiony dyrektor. - Przyprowadźcie wiec go do mnie. Maliniak przyszedł do gabinetu, wypił z Gorbaczowem po kielichu, pogadali sobie. Trzy miesiące później przyjeżdża do Polski amerykański gubernator. Sytuacja
Podobny ( ͡º͜ʖ͡º) Żona się uparła, żeby ją Heniu zabrał na dancing. Długo jej tłumaczył, że to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli. Wchodzą do lokalu...- Dzień dobry, panie Heniu! - wita ich w progu portier. Żona zdziwiona.W sali podbiega natychmiast kelner.- Dla pana ten stolik co zwykle?Żona jeszcze bardziej zdziwiona. Mąż tłumaczy, że pewnie go z kimś mylą. Podchodzi kelner.
Ten aktor i postać Ghula wg mnie nosił cały serial na barkach. Całość jest bardzo dobra ale jak pojawia się Goggins na ekranie, to zaczyna być jeszcze lepiej. #fallout #seriale
Mietek został nowym pracownikiem fabryki. Gdy wchodził pierwszego dnia, wszyscy do niego:
-Część Mietek, siema Mietek...
Właściciel fabryki zauważył co się dzieje i mówi do Mietka:
- Mietek, znasz ich?
Odpowiedział:
- Szefie, ja znam każdego
Szef na to:
- Mietek to weź zaproś do fabryki Dudę.
No to Mietek tak uczynił i Duda przyjechał do fabryki.
Właściciel bardzo się zdziwił i mówi:
Mietek a weź teraz Bidena zaproś.
No to Mietek zaprosił Bidena.
Szef znowu był bardzo zdziwiony i mówi do Mietka:
-Mietek, a kogo Ty jeszcze takiego sławnego znasz?
Mietek odpowiedział:
A Papieża znam.
Więc szef udał się z Mietkiem do Watykanu.
Plac św. Piotra, pełno ludzi, nagle na balkon wychodzi Mietek z Papieżem i machają. Mietek zobaczył z góry, że jego szef zemdlał. Szybko zbiegł na dół i się pyta szefa:
-Szefie, szefie co się stało?!
Szef na to:
- Bo gościu obok mnie się pytał, co to za frajer macha obok Mietka
PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych
#suchar #byloaledobre
przecież to bubka, a nie Mietek
Ja to kiedyś na jeja czytałem:
Lata 80-te. Do Polski przyjeżdża Gorbaczow. Porozmawiał z politykami i udał się do fabryki FSO. Zwiedził ją, a na końcu zapytał się dyrektora:
- Pracuje może u was Stasiu Maliniak?
- Tak pracuje - odpowiedział strasznie zdziwiony dyrektor.
- Przyprowadźcie wiec go do mnie.
Maliniak przyszedł do gabinetu, wypił z Gorbaczowem po kielichu, pogadali sobie.
Trzy miesiące później przyjeżdża do Polski amerykański gubernator. Sytuacja
@NaczelnyAgnostyk: takie pryma sort
Żona się uparła, żeby ją Heniu zabrał na dancing. Długo jej tłumaczył, że to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli. Wchodzą do lokalu...- Dzień dobry, panie Heniu! - wita ich w progu portier. Żona zdziwiona.W sali podbiega natychmiast kelner.- Dla pana ten stolik co zwykle?Żona jeszcze bardziej zdziwiona. Mąż tłumaczy, że pewnie go z kimś mylą. Podchodzi kelner.