Zauważyłem, że u mnie w banku (#bnpparibas ) wprowadzili opłate za transakcje bezgotówkowe będące przekazem pieniężnym w wysokości 4% od każdej transakcji i widzę, że nie mogę już przesyłać pieniędzy na revoluta (przynajmniej przez google pay), bo pobiera opłate. Czy jest jakiś sposób, żeby to obejść i wysłać w jakiś sposób kase na konto w revolucie za darmo? Ja nawet nie wiem czym jest, a czym nie jest przekaz pieniężny. Od razu mówię, że przelew nie zatrybi, bo do revoluta nie liczy się jako krajowy i i tak zapłace.
@Jelony: Doładowałem kartę #revolut kartą debetową #bnpparibas (bezpośrednio, nie przez GooglePay) i złodzieje z #bnp pobrali 2% prowizji. Dlaczego tak? To nie jest żaden przekaz pieniężny, bo w historii transakcji mam jasno napisane: "Płatność kartą".
@Jelony: I da się to jakoś obejść? Kobita ma w PKO ciekawe czy tam też naliczają prowizje, na razie mi przelała pieniądze i czekamy czy jej też pobierze :D
Kasa na ogłoszeniu jest, kryteria wykluczające niewykształconych debili są... (╭☞σ͜ʖσ)╭☞ W czym więc problem? Co to są za czasy, w których brak lewicowego #!$%@? jest absurdem?
#banki #bankowosc #revolut #finanse #pytanie
@Bankobranie: pekao i citi pobieraja, chyba byl jeszcze jeden bank, ale nie pamietam
@thebugger: to zloz reklamacje
@Bankobranie: czyli doladujesz karta debetowa to pobieraja, a jak doladujesz karta kredytowa to nie? przeciez to jest bez sensu