Chce załadować teraz parę K w BTC i ETH i potem co miesiąc trochę dokupywać mam w związku z tym parę pytań. Mam zamiar hodlowac przynajmniej z parę lat wiec to nie są zakupy pod spekulacje (albo spekulacja długoterminowa jak kto woli)
1) czy proporcja 50/50 będzie dobra czy raczej 75/25 dla bitka? 2) czy w okresie przed halvingiem opłaca mi się załadować w bitcoina od razu całą kwotę czy dokupować przez okres tygodnia dwóch, żeby uśrednić cenę?
Tak wiem, że nikt nie ma kryształowej kuli, ale pytam o wasze doświadczenia z przeszłości i jakieś ewentualne rady. Cold wallet już do mnie przychodzi w poniedziałek więc to pod dlugitermin mam zabezpieczene też już.
@Need Teraz prawie wszyscy są na plusie na BTC więc moim zdaniem nie jest to najlepszy moment na kupno. Z drugiej strony jak poczekasz do kolejnego cyklu to pewnie i tak zarobisz. Pytanie czy nie obsrasz zbroi jak będziesz się ładował po 70-100k, a później spadnie do 40k i będzie się kręcić wokół tego przez 2 lata. Kolejne pytanie czy jak będziesz musiał czekać 2 do 4 lat na jakikolwiek zysk
Kolejne pytanie czy jak będziesz musiał czekać 2 do 4 lat na jakikolwiek zysk to czy warto ładować się teraz zamiast zainwestować w inne bezpieczniejsze instrumenty?
Dlatego będę dokupować co miesiąc i hodlować, bo bitcoin to nie będzie moja jedyna inwestycja, a tylko jej część, którą w zasadzie będę traktował tak, że może pójść cała w p---u. Główny plan inwestycyjny to ETF + obligacje + złoto. Bitcoin będzie po
@Need: idź moją drogą skupuj nowe listingi pokazujące się monety oczywiście po konkretnym przestudiowaniu projektu i to co wnosi. Jeżeli coś fajnego to kupujemy, uśredniamy w dół potem dalej spada dalej uśredniamy i tak to trwa i trwa XD ale twardo dokupujesz idziesz tak aż wybije a po przekroczeniu twojej średniej ceny wejścia zostawiasz i patrzysz jak rośnie. Tylko to strategia raczej long term zobacz poprzednie projekty jakiekolwiek niech będzie
I dlatego między innymi warto inwestować w krajowe firmy, a nie gigantów zza granicy. Nie dość, że płacą dużo wyższe podatki, to jeszcze angażują się w sprawy kraju. Szacunek panie Brzozka #inpost #powodz
Chce załadować teraz parę K w BTC i ETH i potem co miesiąc trochę dokupywać mam w związku z tym parę pytań. Mam zamiar hodlowac przynajmniej z parę lat wiec to nie są zakupy pod spekulacje (albo spekulacja długoterminowa jak kto woli)
1) czy proporcja 50/50 będzie dobra czy raczej 75/25 dla bitka?
2) czy w okresie przed halvingiem opłaca mi się załadować w bitcoina od razu całą kwotę czy dokupować przez okres tygodnia dwóch, żeby uśrednić cenę?
Tak wiem, że nikt nie ma kryształowej kuli, ale pytam o wasze doświadczenia z przeszłości i jakieś ewentualne rady. Cold wallet już do mnie przychodzi w poniedziałek więc to pod dlugitermin mam zabezpieczene też już.
Bo dopiero teraz mam nadwyżki gotówki, które mogę na to poswiecac lol
@Chandox:
Dlatego będę dokupować co miesiąc i hodlować, bo bitcoin to nie będzie moja jedyna inwestycja, a tylko jej część, którą w zasadzie będę traktował tak, że może pójść cała w p---u. Główny plan inwestycyjny to ETF + obligacje + złoto. Bitcoin będzie po