[Hambercios]

Niedawno skończyłem jedynkę z dodatkiem i poza deliktanie drewnianym zarządzaniem walką, oraz monotnią w rozgrywce po ok. 50h (żeby każda gra się tak szybko ,,wypalała", to by świat inaczej wyglądał), to był to solidny RPG ze świetną fabułą i klimatem.
Ale dwójka jest zrobiona na #!$%@? i to widać. Mój komputer to staroć, nigdy nie narzekałem w życiu na oprawę graficzną. Ale ta gra jest obrzydliwa, wygląda jak jakiś wczesny build MMO, lokacje powtarzają się już po 3 godzinach, walka jest szarpana i bardziej nastawiona na mashowanie umiejętności, a fabuła jest meh.
Pewnie skończę, bo nawet przeciętne gry kończę, ale druga część to ogromny zjazd, bo zamiast naprawić błędy 1 części, dokłada stos nowych.
#dragonage #gry

[vulcanitu]

@Hambercios: ja miałem ogrywać dwójkę, ale EA położyło #!$%@? na wersje konsolowe i brak wersji ultimate jak w jedynce, czyli komplet z dodatkami to jakieś 150 zeta( ͡° ͜ʖ ͡°)

[In-Cel]

@Hambercios: Próbowałem grać w dwójkę żeby skończyć Inkwizycją, a potem eksportować do czwórki. Kilkadziesiąt godzin i zawsze w końcu odpuszczałem.

[Krs90]

@Hambercios: Absolutnie się zgadzam. DA2 ma świetnie napisane postacie, ale jeśli chodzi o grafikę czy gameplay to wygląda jak Dragon Age 0.5, straszne uwstecznienie. Gdzieś czytałem że twórcy dostali bardzo mało czasu na sklecenie tego, więc dlatego wygląda to jak wygląda. Jednak mimo wszystko warto ograć, fajnie się pyka.

[trinty]

@Hambercios: odradzam 3 szkoda na nią czasu

[Marcines]

@Krs90: @Hambercios mi się 2 podobała, ale ogólnie to miał być dodatek na początku, a nie pełnoprawna 2 część gry, dlatego m.in. jest tak mało lokacji