Czy w #guben #niemcy jest jakaś praca na pół etatu lub na pełen etat? Potrzebuje tylko arbeit na 4 miesiące aby dorobić…. A nigdy nie pracowałam w Niemczech więc jestem zielona w temacie. Nawet może być tesla chodzi mi o to żeby dojeżdżać zbiorowo do pracy z zielonej góry.
@Hiobe: W takich miejscach przy samej granicy dawno jest wszystko zajete. Inaczej nikt nie pracowalby po stronie polskiej, mogac pracowac po stronie niemieckiej ;p Co do Tesli to jest to strasznie niestabilny pracodawca. Niby chca ludzi, ale zaraz sie okazuje ze nie chca, do tego mieszkania w okolicy sa drogie i #!$%@?, a watpie zeby ktos organizowal takie wyjazdy dzien w dzien, poniewaz w sprzyjajacych okolicznosciach jest to 200km i
@Hiobe: Prace sezonowe typu truskawki chyba srednio sie juz dzis oplacaja. Pisalas ze chcesz dorobic przez 4 miesiace, wiec wnioskuje ze to czas przerwy miedzy szkola/studiami. Jakies dorabianie z Zielonej Gory, czy w ogole pomysly typu pol etatu zjedza Ci zbyt duzo czasu i kosztow dojazdu. Nie widze jak mialoby sie to spinac. To juz lepiej zamiast 4 godzin pracy i 4 godzin dojazdu zatrudnic sie na etat w PL.
Na Twoim miejscu, gdybym chcial dorobic, to wydzielilbym z tych 4 miesiecy czas na pobyt w DE, a jesli zalezy Ci na tym zeby nie jechac w glab Niemiec/miec okazje na wolne weekendy w domu zostaje
Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii w 2 dniu po objęciu urzędu w pierwszej wizycie zagranicznej wybrał się do prywatnego dworku ministra Sikorskiego. #bekazpisu #polityka #sikorski #msz #uk
Nawet może być tesla chodzi mi o to żeby dojeżdżać zbiorowo do pracy z zielonej góry.
#praca #niemcy #pytanie #pytaniedoeksperta #pracawniemczech
Co do Tesli to jest to strasznie niestabilny pracodawca. Niby chca ludzi, ale zaraz sie okazuje ze nie chca, do tego mieszkania w okolicy sa drogie i #!$%@?, a watpie zeby ktos organizowal takie wyjazdy dzien w dzien, poniewaz w sprzyjajacych okolicznosciach jest to 200km i
Prace sezonowe typu truskawki chyba srednio sie juz dzis oplacaja.
Pisalas ze chcesz dorobic przez 4 miesiace, wiec wnioskuje ze to czas przerwy miedzy szkola/studiami.
Jakies dorabianie z Zielonej Gory, czy w ogole pomysly typu pol etatu zjedza Ci zbyt duzo czasu i kosztow dojazdu. Nie widze jak mialoby sie to spinac. To juz lepiej zamiast 4 godzin pracy i 4 godzin dojazdu zatrudnic sie na etat w PL.
Na Twoim miejscu, gdybym chcial dorobic, to wydzielilbym z tych 4 miesiecy czas na pobyt w DE, a jesli zalezy Ci na tym zeby nie jechac w glab Niemiec/miec okazje na wolne weekendy w domu zostaje