Wpis z mikrobloga

Raz jak siostra dostała ataku psychozy zadzwoniła na policję i powiedziała, że na podwórku są Zakopane noworodki. Policja przyjechała i zaczęli się rozglądać bo w jednym miejscu świeżo zakopana rura była. W domu nigdy nie było wiadomo co prawda a co nie.

Raz siostra wróciła i powiedziała, że jest w ciąży, ojciec coś gadał, że "o jak wspaniale, będzie nowe życie" - ale nie mówił tego szczerze tylko jak jakiś zjeb. Dziecko się nie pojawiło. Do dziś nie wiem co to za historia była.

Niedawno też dowiedziałem się, że jak ojciec z sąsiadem jeździli ciężarówką to podobno było jakieś molestowanie siostry przez tego sąsiada a ojciec nie reagował. Ofc ja się dowiaduje o wszystkim z jakiś kłótni głośnych albo coś. Raz typ mi powiedział, że to wszystko przez tego sąsiada - a ja nawet nie wiedziałem o co może chodzić....

#przegryw #patologiazewsi
  • 1