Wpis z mikrobloga

@dzwig_hydrauliczny_slayer Apropos grzęźnięcia w błocie, kiedyś widziałem gnojaka z rodzinką, taki nieśmiertelny +/-12l, wszyscy domownicy jadą dostojnie, a on pędzi leśną ścieżką , ja już zdążyłem zawrócić bo nie ma jak przejechać, ale myślę, stanę, popatrzę jak się sytuacja rozwinie. No i było bardzo ciekawie, przednie koło po piastę, gnojak jakimś cudem ustał, ale nogę wyjął bez buta( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz