Wpis z mikrobloga

Mieszkam w niewielkim mieście gdzie każdy każdego zna. Zajmuję się filmowaniem / kamerowaniem. Jak kto woli. Po prostu robię filmiki reklamowe / ślubne itd. Nie jestem długo na rynku, ale nie ukrywam, że jestem bardzo dobry w tym co robię i moje filmy ogląda się po prostu ze smakiem. Dotychczas były jeszcze z dwie osoby pracujące w tej branży. Spoko ludzie. Nikt nikogo nie interesował a jak się spotkało gdzieś to jest pogadaliśmy. Kilka miesięcy temu pojawiła się nazwijmy to "konkurencja" tyle że taka bardzo niezdrowa. Pomijając już fakt, że zrobili sobie kampanię reklamową jakby byli z centrum Warszawy to zaczęli podpierdzielać pomysły. Nawet by mnie to nie ruszyło bo jest wolny rynek i mogą sobię odpatrywać tym bardziej że są nowi. Najgorsze świństwo że później walą jakieś posty, że to konkurencja kradnie im pomysły (i chodzi o mnie) a co najlepsze nie raz, nie dwa xD Nóż mi się w kieszeni otwiera jak widzę takie zakłamanie i oczernianie bo jestem uczciwym człowiekiem i w życiu nikomu bym czegoś takiego nie zrobił. Generalnie to co robią to straszna wiocha i nie mają startu do mnie. No ale walą kilka postów w tygodniu a ja z dwa na miesiąc. Nie narzekam na klientów bo mam ich wystarczająco a to nie jest moje główne zajęcie. Najbardziej denerwuje mnie te oczernianie. Nie mam pomysłu jak ich pojechać bo jestem ostatni żeby w jakieś bezpośrednie wojenki w komentarzach na mediach się wplątywać. Też nie chcę tak tego zostawiać bo ludzie są głupi i nie potrafią patrzeć na daty kto co pierwszy robił. Dodam jeszcze że ludzie z tej konkurencji potrafią rąbać dupę a mają też inną pracę gdzie mają stały kontakt z ludźmi. #firma #pracabaza #pytanie #pytaniedoeksperta
  • 18
  • Odpowiedz
@Aeterna wystosuj jakiś dłuższy post o tym że nie pozwolisz sobie na publiczne oczernianie i okłamywanie klientów celem niezdrowej konkurencji i dodaj że jeżeli sytuacja się nie zmieni to spotkacie sie w sądzie.

Ewentualnie nasraj im na wycieraczkę.
  • Odpowiedz
@Pan_Slon to pewnie lepsza gównobórza w internecie albo spuszczenie #!$%@? w nocy przez nasłanych karków. Jeżeli chłop z tego żyje, to jest to jego praca, a ta jest prawnie chroniona przepisami.
  • Odpowiedz
@chanoja: tej ale o co chcesz sprawę założyć? zastanów się chwile nad tym. w zasadzie sprawę możesz założyć o co tylko chcesz, nawet mnie możesz pozwać za głupi komentarz na wypoku, tylko czy masz czas i pieniądze na koszty takiej sprawy, której wynik w zasadzie nic nikomu nie da
  • Odpowiedz
@Pan_Slon: to co opisał OP to czyn nieuczciwej konkurencji i przedsiębiorca dotknięty naruszeniem może podjąć odpowiednie kroki prawne, aby takie postępowanie ukrócić. A jeżeli OP osobiście został wskazany jako ten, który kradnie pomysły, to przysługuje mu również powództwo o ochronę dóbr osobistych, czy może złożyć do sądu akt oskarżenia o zniesławienie z art. 212 k.k.
  • Odpowiedz
  • 2
@dzieju41: nie ma przełożenia kompletnie. Generalnie to moje dodatkowe zajęcie, pasja, dlatego też nie robię taśmowo wiochy jak konkurencja tylko wkładam w to serce i masę pracy w poprodukcję, color grading, efekty itd. Nie zależy mi na tonie klientów. Generalnie chodzi tylko o fałszywe naruszenie mojego dobrego imienia. Brzydzi mnie to bo sam nikomu bym czegoś takiego nie robił.
  • Odpowiedz