Wpis z mikrobloga

swego czasu narzekał, że java developer dużo zarabia


@acpiorundc: ale w jakim kontekście? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bo generalnie zarobki prezesa średniej firmy za klepanie CRUDów to jest aberracja rynkowa, która na dłuższą metę się nie ma prawa utrzymać. Chyba, że chodziło tylko o bóldupienie o cudze zarobki.
  • Odpowiedz
Chyba, że chodziło tylko o bóldupienie o cudze zarobki.


@Yuri_Yslin: chodziło o ból dupy szczególnie na początku wojny. Bo potem to już jak zaczął z samego patronite mieć więcej to już przestał ból dupić. Uważał się za dobrego busienssmana, który ma JDG i nie może iść do woja.
  • Odpowiedz
@Yuri_Yslin:Dobrze by było tylko gdzieś musi być granica pomiędzy poświęconym czasem na naukę pracy a pensją. Zawody w których wymagana jest wiedza ogólna raczej nigdy nie dostaną takiej pensji w PL. Ale chciałbym żeby każdy wykształcony człowiek z wiedzą jednak miał podobne stawki
  • Odpowiedz
Dobrze by było tylko gdzieś musi być granica pomiędzy poświęconym czasem na naukę pracy a pensją


@mrocznapszczola: Nie ma czegoś takiego. Liczy się to, czy wstrzelisz się na outsourcing dla jankesa, najlepiej w okresie, gdzie wywalane jest tzw. helicopter money z uwagi na rozmaite formy fundingu, czytaj: rynek programowania w trakcie covida. Wtedy możesz i 50k zarabiać, więcej, niż prezes dużej firmy, a na OE to nawet 100k przekroczysz.

Sam sobie
  • Odpowiedz
@Yuri_Yslin: no nie wiem jeśli pracujesz w jakieś niszowej technologi której nauczenie się zabiera X lat pracy a nie kursu na udemy + pewnej formy wykształcenia to jestes w tych 10-15% i masz mały wybór ale z drugiej strony możesz wymagać dużo i na całym świecie. Lat doświadczenia nie da się od tak wyuczyć albo zatrudnić 5 innych osób żeby ich sumaryczny wkład równoważył się z twoim - bo po prostu
  • Odpowiedz
Normalny Klepacz to masz 15k i nik ci więcej dzisiaj nie da czy to w USA czy w Niemczech.


@mrocznapszczola: Tak, ale to nadal bardzo dużo i jeśli nadrobimy do takich DE gospodarczo + odpadnie manewrowanie z PLN + nie powtórzy się cyrk covidowy to sytuacja się unormuje.
  • Odpowiedz
@Yuri_Yslin: ale to jest minimum w którym programiści w pl się obracają. To że pracują zdalnie to jedno mogą siedzieć w #!$%@? dolnym ale klepać dla Warszawy. Tylko w Warszawie 15k to minimum na przeżycie i odłożenie czegoś dla kogoś kto jest w wieku 25-35 i wie że do 45 roku życia zostanie bezroboty
  • Odpowiedz
@Yuri_Yslin: no jak bez przesady xddd wiem ile zarabiają zwykłe korpoludziki. Masz min. 8k netto podstawy + premie i benefity pracownicze. Na b2b netto odliczysz ZUS, ryczałt i zostaje ci około 11/12k więc nie duża różnica.
  • Odpowiedz
Nie wiedziałem że #kurczakmaly jest przeciwko flipperom


@its_over_for_chlop: Każdy obywatel, który życzy dobrze Polsce i jej mieszkańcom, jest przeciwko tym pasożytom.

Tu już nawet nie o samych fliperów chodzi, absurdem na świecie jest to, że realna praca jest mocno opodatkowana a kapitał w tym czasie hula sobie po planecie, wykręca kolejne marże i nie jest przez nikogo niepokojony.

Gospodarki państw zachodnich są minimum 5 razy większe (i to realnie), niż w
  • Odpowiedz