Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy może jakiś dobry miras wytłumaczyć mirkowi łopatologicznie jak inwestować na giełdzie? ( ͡° ͜ʖ ͡°) czy dla zielonego w tym temacie dobrym wyjściem będzie zaczęcie na revolucie? Podobno tam inwestuje sie tylko w szczątkowe ułamki akcji i ma być bezpieczniej, bo można inwestowac już od 1$ podczas gdy na zwykłej giełdzie są te całe dźwignie i słyszałem, że tam sie "pożycza" od maklera hajs i oddaje % przy zysku, a jak zysku nie ma, to można nawet skończyć z długami, to prawda?
( ͡° ʖ̯ ͡°)

#pytaniedoeksperta #pytanie #inwestujzwykopem #pieniadze #gielda



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 8
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: iks de....uważam ze wykop nie jest odpowiednim miejscem do czerpania wiedzy na temat inwestowania na giełdzie...ale zawsze moge sie mylić, być może jest tu z nami jakis wilczek z wall street
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: lepiej w to nie wchodź chłopie. Urośnie ci kapitał o kilka % i bedziesz spamował tag że jesteś super inwestor, a później jebnie i będziesz wypłacał ze stratą. Fragment od "te całe dźwignie" bardzo mnie rozbawił xD wydaje mi się że chyba najszybciej uzyskasz odpowiedzi na swoje pytania wpisując na YouTubie "Jak zacząć inwestować na giełdzie" niż pytać tutaj
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Na odwrót. Na zwykłej giełdzie możesz sobie kupić akcje, np za 100 zł, i masz normalnie 0,000001% udziałów jakiejś firmie, i czasami nawet dostajesz dywidendę od zysków. Problem jest taki, że tutaj nie dorobisz się milionów w jeden dzień (no chyba, że zainwestujesz w jakiś bardzo ryzykowny startup i on akurat wystrzeli xd) Dźwignie, opcje, shorty i inne cuda, to już bardziej jak ruleta. Niezależnie od wszystkiego - jeśli
  • Odpowiedz
To co piszesz o kupowaniu ułamkowych części akcji brzmi na CFD na akcje. Ogólnie brokerzy forexowi i CFD brokerzy to gówno. Amatorzy nie dość, że są amatorami, to jeszcze mają pod górkę u takich brokerów, bo:
- cena CFD nigdy nie jest w 100% odwzorowana
- są większe spready niż na prawdziwej giełdzie
- większość tych pseudobrokerów CFD ma przedłużony czas tradingu na przynajmniej część CFD na akcje (na te największe) i wykorzystują ten czas do usuwania stop loss'ów ludzi (ceny są wtedy z dupy, ale wielu amatorów tego nie wie i nie zwraca na to uwagi, bo niektorzy patrzą tylko na dzienne wykresy albo godzinne albo myślą, że to normalne)
- wolumen nie jest prawdziwym wolumenem, tylko tym z CFD i nie można na jego podstawie podejmować decyzji, tylko trzeba mieć zewnętrzne wykresy z rzeczywistym wolumenem (oczywiście niższy wolumen, to mniejsza płynność i większe poślizgi w cenie przy kupowanie po cenie rynkowej)
- wysoka dźwignia, która jest niewskazana dla amatorów (wyższa niż u np. prawdziwych amerykańskich brokerów oferujących prawdziwe akcje).
  • Odpowiedz