Wpis z mikrobloga

@Tylko_Seweryn: Dużo gadania. Da się ogarnąć do czwartku jak masz trochę wolnego czasu - bardzo dużo dialogów. W sumie to jest czytania na jakieś 10-15h. Na razie powolutku sobie słucham i przetrawiłem 20% audiobooka Krzysztofa Gosztyły (bez problemu do słuchania nawet z prędkością 2x). Natomiast sam świat trąci lekko myszką, ale jak ma się na uwadze, że pisane w latach 60. to nie ma się z tym większego problemu.
@Tylko_Seweryn: Jedynka ma bardzo dobry vibe, rewelacyjną estetykę, czuć to takim starym s-f które miało coś do powiedzenia i miało pomysł na siebie. Gdzie autor naprawdę potrafił pokazać że nie ma granic wyobraźni. A nie po raz setny "roboty w kosmosie" "potwory w kosmosie" "rycerze w kosmosie".
Ale dwójka to kaszana straszna, przegadana i nudna. Jedynie wątek harkonnenów jest spoko, ale mniej niepokojący niż w jedynce choć leje się dużo więcej
Dziś każdy ma jakiś problem do wszystkiego i jest to raczej popularne


@Purple: czy ja wiem, filmy nawet te głupkowate sporo zarabiają, raczej wymagania bardzo spadły odnośnie produkcji