Przyszła do mnie do biurka psina, pomiziałem, potuptała w kółko i położyła się obok krzesła. Po czym westchnęła i zasadziła bąkozaura. Ale taką bąkdzillę, że czuję się, jakbym siedział w jej okrężnicy. Drapie w gardle przy każdym wdechu. Nawet stara takich nie sadzi w łóżku. Właśnie wstała i wyszła z pokoju. Dzięki bulwo. Kocham tą suczkę. (。◕‿‿◕。)
Właśnie wstała i wyszła z pokoju. Dzięki bulwo.
Kocham tą suczkę. (。◕‿‿◕。)
#psy