Wpis z mikrobloga

#skoki
Ze skokami jest trochę jak z Wrocławiem - narzekaliśmy na prezydenta Dutkiewicza, dostaliśmy namaszczonego przez niego Sutryka - jak jest każdy widzi a kto mieszka we Wrocławiu ten się w cyrku nie smieje. Podobna sytuacja z Hoferem i Pertile. Podobno gorzej być nie mogło, a dostaliśmy klauna, który niczego nie ogarnia, a popis umiejętności też dał wczoraj.
Jeden z gorszych sezonów ostatnich lat jeśli chodzi o dziwne i głupie decyzje jury oraz sędziowanie nieraz wypaczające wyniki w imię hehe ''bezpieczeństwa''.
Miejmy nadzieję, że w następnym sezonie będzie chociaż trochę lepiej pod tym kątem, a w szczególności nie będzie hegemonii i dominacji jednego zawodnika. Przydałaby się wyrównana walka jak za czasów Freunda I Prevca. Przydałyby się jakieś zmiany w PŚ jeśli chodzi o skocznie. Miejmy nadzieję na szybką modernizacje skoczni w USA - najmniejszego mamuta i że zawodnicy z tego kraju (i Finlandii również jak i Włoch) pokażą się z jeszcze lepszej strony w przyszłym sezonie.
I żeby warunki były zawsze równe, żeby Kubacki nie miał na co zwalać...