Wpis z mikrobloga

Najbardziej po utracie kobiety mnie boli, że bęzie ciężko teraz zbudować z kimś relacje, będzie to kosztowało masę czasu, na co ja nie mam siły. Nie wiem ile osób zaakceptuje to jaki jestem. Jestem bardzo barwną osobą, wyrazistą. Mam dużo fajnych zalet, mam też trochę wyraźnych wad . Jedno i drugie jest widoczne. Nie jestem przeciętnym npctem, który sobie jest. I nie chodzi tu o to, że jestem jakiś wyjątkowy. Jestem po prostu bardzo charakterystyczny.

W czym to pomaga? Robię naprawdę zajebiste pierwsze wrażenie, jestem raczej lubiany, ludzie lubią ze mną pogawędzić. Jestem idealistą. Lojalny wręcz do granic możliwości, bardzo zasadowy. Lubię pomagać innym, umiem wybaczać, zawsze patrzę na kogoś, nie tylko siebie. Ludzie (w tym kobiety, także moja była po rozstaniu) mówili mi a także o mnie, , że jestem dobrym człowiekiem i fajny ze mnie chłopak.

A w czym nie pomaga? Że mam pewne wady, które wynikają z tego, że taki już jestem. Jestem trochę roztrzepany, zapominalski, czasem nadpobudliwy, momentami za dużo się zamartwiam, słabo się skupiam. Umiem świetnie prześwietlić ludzi, ale po charakterze-zachowaniu, ale nie umiem odczytać o co ktoś może mieć żal, być zły, czego nie zrobiłem a powinienem. Mam tendencje do pewnych natręctw, czyli szukaniu zapewnień, sprawdzaniu czegoś X razy.

Najbardziej chciałbym być takim zupełnie przeciętnym chłopem bez żadnych charakterystycznych cech...

#zwiazki #depresja #niebieskiepaski #rozowepaski #adhd
  • 12
  • Odpowiedz
Najbardziej po utracie kobiety mnie boli, że bęzie ciężko teraz zbudować z kimś relacje, będzie to kosztowało masę czasu, na co ja nie mam siły


@Kopyto96: a warto się na tym koncentrować? Często jest tak, że jeśli ktoś żyje własnym życiem, jest z tego życia zadowolony, to druga osoba się pojawia właściwie bez poszukiwań. A gdy ktoś nam odpowiada, to okresu poznawania się nie postrzegamy jako szczególnego wysiłku, wyrzeczenia
  • Odpowiedz
@naksu O ch*j, nabgorzej, jak się kończy taki fest długi związek. Ja mam za sobą o wiele więcej krótkich relacji i tylko jeden związek i generalnie jest łatwiej przy rozstaniach.
Nawet zakładam, że kiedyś się to posypie i nie staram się aż tak xD. No
  • Odpowiedz