Aktywne Wpisy
hellyea +12
white_cap123 +9
Prawdziwy przegryw to nie jest ten co nigdy nie ruchał.
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
Własnie sie zorientowałem, że mecze KC w 6/9 przypadkow w tym splicie to jest prime time, czyli ostatni mecz w ciagu dnia. Zeby bylo jeszcze zabawniej to ich mecz z MAD (gdzie oboje zamykali tabele) zostal mianowany "match of the week", gdzie doslownie tego samego dnia lecialo G2 Vs FNC. Pewnie bym znalazl jeszcze wiecej "smaczkow" ale tak gleboko mi sie szukac nie chce.
Ten bias ze strony LEC jest wręcz obrzydliwy. Tych włodarzy LEC to tam trzeba zaorać tak jak zaorali ludzi od produkcji. Z mojej strony bedzie ziobro zdziwienia jak cos dziwnego sie #!$%@? w ciagu tych 2 ostatnich dni. Ostatni mecz KC jest z BDS, wiec liczcie sie z tym, ze jesli BDS dzisiaj wygra na MAD to oddaja ostatnia gierke dla KC, zeby weszli do playoffow.
I tak szczerze to wole ogladac kc z mad chociaz smiesznie jest, bo 2 duze community francuskie z hiszpanskim walczy.
A mecze g2 to malo porywajace sie staly, bo wiadomo, ze i tak beda 1 na koniec