Wpis z mikrobloga

@mirek63479: Ta branża w tej chwili to taki tonący Titanic
Każdy chciał nim popłynąć, a teraz co raz więcej ludzi dostaje otrzeźwiającą kąpiel w lodowatych wodach brutalnej rzeczywistości i muszą sobie poszukać innego okrętu
Część jeszcze siedzi na przechylającym się pokładzie w wygodnej kajucie i krzyczy, że żadnego kryzysu nie ma, wydaje im się, że to tylko sztorm który zaraz minie
A koniec końców ostanie się tylko garstka najlepszych marynarzy -
@NitrousOxide: Nie uspokaja, im wiecej pieniędzy tym, tym mniej uśmiechu. Jak byłem biedny to byłem dużo szczesliwszym człowiekiem. Plus taki że wygodniej i bardziej komfortowo płacze się w wygodnym łózku z dobym materacem albo w fajnym aucie.
@PrzejeaneZycie: Nie pracowałem, nie wypłynąłem to prawda, ale od kilkunastu lat siedzę w tym community, widzę po prostu co ludzie piszą, śledzę branżowe newsy, poza tym jako osoba z zewnątrz nie mam takich uprzedzeń jak wy i nie zamykam się we własnej bańce copując, że "jestem super ważnym pracownikiem, nigdy nikt/nic mnie nie zastąpi, kryzysu nie ma, wszystko jest dobrze" xD
#!$%@? nawet jeśli nie miałbym kompletnie nic wspólnego z IT,