Wpis z mikrobloga

#pytaniedoeksperta #szeczecin

Są w Szczecinie jakieś sklepy z #elektronika, gdzie nie ma w przeważającej większości chińskiego badziewia? Cążki Xytronic podrożały prawie o 10 zł i nie da się nimi nawet uciąć drutu de e-papierosa. Kiedyś to nie był problem, cążki były wykonane z innej stali, były twardsze, ale miały straszną wadę, były niesymetryczne, jedna część była większa od drugiej i zawsze pękała ta mniejsza i odpryskiwały gdzieś w bok, można było przez to stracić oko, więc dość niebezpieczne #hobby, zwłaszcza, że dużo nastolatków bawi się w takie rzeczy. Teraz nie nadają się nawet do cięcia cienkiego ABS nie mówiąc już o Kanthalu, który zostawia w nich ząbki (takie półokrągłe otworki). No po prostu dno i wodorosty. Chodzi mi o jakiś sklep stacjonarny, gdzie można kupić coś czego sprzedawca nie sprowadził z internetowych aukcji w Chinach i nadaje się to do użytku.

Tak by the way to bawiłem się dzisiaj lampką nocną beztransformatorową (zamiast transformatora jest rezystor i kondensator, które razem tworzą "opornik", którego impedancja wynosi ~ 9700 kΩ. Zgadza się to z moimi pomiarami. Oporniki na wejściu są bardzo małe (na 1 albo 2 W). Fabryczna lampka pobiera 23.5 mA, moja 21.5 mA. W fabrycznej jest ten sam układ stabilizujący, jakiś gównokondensator na wyjściu, dioda Zener'a 5V1 i dioda świecąca (niby 0.5 W), ale z tego co policzyłem to prąd na wyjściu wynosi ~ 15 mA . Dodatkowo dioda Zener'a połączona jest z kondensatorem elektrolitycznym 47 uF / 16 V, a dioda świecąca połączona jest przez rezystor 33 Ω. Ja podłączyłem 6 superjasnych diod świecących w szereg z rezystorem 100 Ω i wymieniłem diodę Zenera na 15 V, dałem też kondensator 100 uF / 50 V. Lampka świeci zajebiście, ale pobiera 5W mocy, a to już prawie żarówka.

Na lampce jest napisane 1NLZM663-15
220-230 V ~ 50 Hz
Prąd znamionowy 0.03 A
Moc: 0.4 W
1 dioda LED (niewymienna)
Importer: Verschold Polska

Na wejściu jest kondensator 330 nF / 400 V (moim zdaniem powinien być 275 V MPX2) równolegle z rezystorem 0.47 MΩ No i rezystorek robiący za bezpiecznik mógłby być odizolowany np. kawałkiem koszulki. Przewody są dziwnie powyginane i wpięte na środku płyty, bo rezystory "cofają się" do początku płytki, gdzie znajduje się mostek DB107. Wersja z czujnikiem zmierzchowym pobiera prąd gdy nie świeci, po prostu pobiera go fototranzystor, który uniemożliwia przez to świecenie diodzie LED, ponieważ prądu jest za mało dla obu tych elementów. Także lampka "świeci" nawet gdy nie świeci, ale to standard, podobne rozwiązania widziałem w lampkach solarnych.

Lampka pobiera około 5 W mocy 0.0215 A × 230 V = 4.945 W. Obecnie żarówki LED mają od 8 W do 11 W mocy (te są już naprawdę jasne, ale szybko padają). Zarówno na wejściu jak i na wyjściu nie ma prądu 0.03 A, a moc 0.4 W (na wyjściu) przy prądzie 15 mA jest możliwa do osiągnięcia tylko przy napięciu zasilania ~27 V.

Dla porównania 5 W to 3 wentylatory średniej mocy na 12 V.

Z tego co pamiętam lampki kiedyś można było kupić w Biedronce za 21 zł (komplet 3 sztuk).
  • 10
i zawsze pękała ta mniejsza i odpryskiwały gdzieś w bok, można było przez to stracić oko, więc dość niebezpieczne


@tojestmultikonto: "use with copper wire only" pisze jak byk, dlatego odpryskują ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@rybeczka: Ja 80% żarówek oddałem do sklepu, bo się popsuły. Najszybciej padła mi żarówka tuż po wkręceniu i załączeniu. W sklepie sprawdzałem ją chwilę, ale w domu świeciła chwilę dużej. Niektóre padają po 2-3 tygodniach, inne po 3 do 6 miesięcy, najdłużej wytrzymują rok, a przecież nie świecą się non stop. Ja nawet zrobiłem radiatory z przewodów , które przylutowałem do mosiężnych blaszek stykowych, po pewnym czasie przewody nagrzewają się przez
"use with copper wire only" pisze jak byk, dlatego odpryskują ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Sla_Voy: Wcześniej też było napisane i robiłem nimi grzałki z drutu Kanthal 0.3 mm, ciąłem nimi nawet 0.5 mm i nie było problemu. Teraz mam już 3 lub 4 takie co się do niczego nie nadają. To się stało w przeciągu roku lub dwóch. A w sklepach sprzedają czasami takie badziewie, że można
@Sla_Voy: Tutaj jest nawet problem z bezpiecznikiem, bo są chińskie zamienniki (pierwszy raz widziałem klejone bezpieczniki ceramiczne bez piasku w środku) i muszę od razu wydać większą sumę żeby mi się opłacało. To jest #!$%@?ące, bo nie wiesz co kupujesz i jak to będzie działać, o ile w ogóle będzie działać. Kupiłem wyłącznik i mam rezystancję na stykach, w środku zamiast sprężystej miedzi ze srebrnymi stykami krzywo wybite na prasie hydraulicznej