Wpis z mikrobloga

Miasto zawsze do ciebie przemawia i głupcem jest ten ktory tego nie widzi, może to już czas byś posluchał? Moje mi trumną i kojcem, betonowym lasem i łaką ze szkła. Nie jestem już biernym obserwatorem świata i życia miernego ktore mnie nie dotyczy, już nie. Stałem sie tym czym zawsze miałem być, rzygam na tych co nie dali mi wyjścia i swoimi dłutam chcieli sformować kolejnego drona. Obdaruje was pogardą i nienawiścìą bo tego mam w sercu pod dostatkiem, sram na wasze dyktando normalnośći. Ja jestem potworem i w larwach widze siebie, kochać to co piękne jest łatwe wiec wezcie to sobie i sie dławcie tym. Moje łzy sa tylko zarezerwowane dla ciebie, dla jej wrażliwości, dla jej poezji. A ty co to czytasz nie bądz miałki i szukaj prawdy o sobie nawet jeśli cie to na front nienawìsci i rozpaczy zaniesie, szczeście to tylko efekt uboczny istnienia i nikt ci go nie da jeśli sam go nie wyrwiesz zębami. Pomyśl czy masz w duszy ogień by to co cie dusi zniszczyć, a może już sie poddałeś? Ja jestem potworem i szponami bedę sięgał coraz wyżej, zbuduje swoje imperium na zgliszczach i postawie dwa trony. Pragnienie mam ogromne i blizny nie dadzą mi o nim zapomnieć, bo ja jestem potworem co kocha i wezme to co mi sie należy.
  • 1
  • Odpowiedz