Wpis z mikrobloga

#polekukurydzy #chiny #iran #rosja #ukraina #usa #nato #wojna #geopolityka #swiat

Ostatnio pojawia się tak dużo doniesień z różnych stron, że nie sposób tego formować w jedną masę. Zapewne niektórzy wiedzą jakie mam zdanie, jakie są moje teorie (pewnie zakrawające na spiskowe) i przypuszczenia. Obym się mylił, a wszystko było efektem wyobraźni, ale punktem odniesienia niech będzie ten post Pierwszy post
Oczywiście od tamtego czasu wiele się zmieniło, nie mniej mam wrażenie, że coś w tym jest i zmierza to wszystko w jakimś takim kierunku...
Oczywiście to wszystko to (geo)political fiction, jednocześnie sprawdzę na ile i które moje przypuszczenia się sprawdzą.

Zaczynając:
https://dorzeczy.pl/swiat/563424/pakistan-zbombardowal-cele-w-afganistanie-sprzeczne-wersje.html
Stawiam na dalszą eskalację w przyszłości, za Pakistanem stoją Chiny, które prawdopodobnie poprzez Afganistan chciałby wygodnego korytarza lądowego do Iranu, co oczywiście nie jest nowością, jednak wydaje mi się że, do Talibów będzie Chinom potrzebny język siły i agresji. Więc spodziewam się dalszego podsycania emocji pomiędzy Pakistanem, a Afganistanem, do czasu zmiany nastawiania przez Afganistan. Metoda na złego i dobrego policjanta, gdzie Chiny będą tym dobrym. Wszystko będzie dążyć do usunięcia ugrupowań, głownie tych nie sprzyjających interesom Chin.

https://www.money.pl/gospodarka/chiny-rosja-i-iran-buduja-gospodarczy-sojusz-tak-moze-zagrozic-zachodowi-7007652128729984a.html
Tu nie potrzeba mojego komentarza, wydaje się wszystko jasne, oś antyzachodnia wraz z państwami satelickimi, będzie dążyć do maksymalizacji swoich wpływów i wsadzenia pod but świat zachodu.

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/znany-instytut-ostrzega-rosja-szykuje-sie-na-wojne-z-nato/9gx06l2
Straszenie ? Możliwe, ale to jest straszenie na zasadzie, że na ulicy jakiś osiłek macha do nas piąchami i coś wykrzykuje, raczej nie powinniśmy wtedy rozmyślać, "pewnie tylko straszy, bo na pewno nas nie uderzy i nie okradnie". Tutaj należy też zadać pytanie, "Kto jeszcze szykuje się na wojnę z NATO ?". Niech nikt nie wierzy, że Rosja, rzuci się sama na NATO, to powinno być analizowane przez pryzmat osi antyzachodniej, ponieważ, taka oś nawet jeśli nie teraz, to przyszłości będzie wystarczającą przeciw wagą. Czas działa na niekorzyść NATO i Zachodu.

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2024-03-18/xi-jinping-odwiedzi-europe-chiny-maja-warunek-ws-rosji/
To ważna informacja, ponieważ tutaj nie ma dobrego wyboru. Jeśli Zachód zgodzi się, na udział Rosji, będzie to w zasadzie zgoda, na stopniowy rozbiór Ukrainy, wszyscy odczytają to jako słabość i porażka zachodu. Natomiast jeśli wygonią Xi z propozycjami, Zachód zostanie okrzyknięty agresorem, niechętnym do pokoju, propagandy ubiorą to tak, że ta wojna jednak z inicjatywy Zachodu. Pojawią się wieści, że Zachód chce wykrwawić Ukrainę itd. Niezależnie od tego co się stanie, będzie miało to poważne konsekwencje. Słabość ich rozzuchwali, a twardość utrwali dotychczasową propagandę i pchnie to wszystko w wiadomym kierunku.

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2024-03-19/armenia-zainteresowana-wspolpraca-z-nato-kiedys-kraj-byl-sojusznikiem/
https://www.rmf24.pl/raporty/raport-wojna-z-rosja/news-slowacja-jak-wegry-szef-msz-spotkal-sie-z-lawrowem,nId,7367372#crp_state=1
Obie informacje są z sobą związane, następuje przetasowanie stron i frakcji, pokazuje jak silne są obecnie oddziaływania. Myślę że w ciągu roku, dwóch lat, jeszcze sporo doniesień takich różnych będzie, wygląda to na ostatnie dzwonek przed wyborem strony, przed potencjalnymi wydarzeniami. Widać jak bardzo tego typu wydarzenia przyspieszają. NATO będzie szukać sojuszników coraz bardziej na Wschód, natomiast antyzachodni gracze, będą detonować UE i NATO. Przy czym mam wrażenie, że dużo większym zagrożeniem jest rozbijanie struktur UE/NATO, niż pozyskanie przychylności Armenii.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach