Wpis z mikrobloga

#internet #facebook
Myślicie, że jak kandydat na radnego powiatu ma swoją grupę FB zrzeszającą ponad 25 tys mieszkańców to może sobie blokować niewygodnych użytkowników, którzy realnie zadają pytania i niekoniecznie są pozytywnie nastawieni do jego ugrupowania?

W sensie moja grupa i mogę robić co chcę? Czy jednak trochę to słabe, że krytyka danego ugrupowania spotyka się z wyrzuceniem z grupy fb?
  • 2