Wpis z mikrobloga

Hej mam pytanie. Bo mieszkam w kamienicy z lat 60/70. Generalnie jest dobrze zarządzana bo piony wymienione są wszystkie, dach, elewacja, piwnice wyremontowane plus klatka także jest ok

Ale mamy teraz taki temat, ponieważ ciepła woda w kranach jest na 2 sposoby:
1) podgrzewacz elektryczny
2) Junkers (ogrzewanie gazowe)

No i teraz mamy 2 propozycje aby to uwspółcześnić:
1) podłączyć się do wodociągów, co wiązałoby się z remontem w piwnicy i podłączenie się do istniejącego przyłącza miasta
2) zasobnik wody na strychu i ogrzewanie tej wody gazem, plus stwórznie instalacji która będzie to rozprowadzać po mieszkaniach

Generalnie jak mieliśmy piony wymieniane to już powstały specjalne rurociągi dla wody ciepłej (teraz woda tam nie płynie wiadomo).

Trochę czytałem i uważam ze w obecnej sytuacji chyba najlepsze rozwiązanie jest jednak podłączyć się do miasta i nie mamy żadnych problemów w przyszłości jeśli chodzi o eksploatację, naprawdę czy coś w związku z tą 2 opcja z tym zasobnikiem.

Kamienica ma 16 mieszkań około 30-35 ludzi tu żyje.

A wy co uważacie który pomysł lepszy?( Od razu mówię że żadna fotowoltaika nie wchodzi w grę)
#nieruchomosci #ogrzewanie #remontujzwykopem #remont #kamienice #budownictwo

Która opcja lepsza?

  • podłączenie się do przyłącza z miasta 96.4% (80)
  • zasobnik wody na strychu (gazowe rozwiązanie) 3.6% (3)

Oddanych głosów: 83

  • 6
@Milo900: A czytałeś o ostatnich planach unii odnośnie gazu?( ͡° ͜ʖ ͡°) Według mnie tylko jedynka, ogólnie to kto w takiej sytuacji płaci? Mieszkańcy się zrzucają? To jakieś komunalne mieszkania? Pytam bo znajomy podobnie mieszka, tylko tam nikt nie chce zmian.
via Android
  • 0
@arsze_nick dokładnie tak samo mysle, więc tylko opcja nr 1.

Co do kosztów to oczywiście my mieszkańcy płacimy w sensie jak mamy czynsz to mamy też tzw fundusz remontowy, na który odkładana jest jakaś kasa. Czasami bierzemy kredyty ale teraz chcemy tego uniknąć patrząc na stopy procentowe.
Mieszkania prywatne ,