[maciorqa]

Odnośnie afery z giftpol - jak zapewne już wszyscy wiedzą, szef tej firmy chce pozwać zwolnioną pracownicę, która upubliczniła rozmowę ze Skype'a, gdyż od tego zaczęła się cała afera i - jak to określił szef firmy - nagonka, na firmę giftpol.

Tylko z tego co wiem, to zwolniona pracownica jedyne co zrobiła, to opublikowała zdjęcie tej rozmowy i wskazała na firmę, która ją zwolniła. Reszta już się zadziała sama przez internet. I teraz pytanie do wykopowych ekspertów i prawników - czy szef tej firmy ma szanse coś ugrać w sądzie od tej pracownicy?

No bo niby z jednej strony gdyby ona nie wrzuciła tego zdjęcia do internetu, to faktycznie nie byłoby tej afery, ale dla mnie jest to #!$%@?, gdyż według tej zasady jak jakaś firma mnie źle potraktuje, jako pracownika lub klienta, to nie mam prawa napisać o tym w internecie, bo po każdej takiej akcji mogą mnie ciągać po sądach za naruszenie "wizerunku firmy".

Zresztą ta pracownica jedyne co zrobiła, to wrzuciła to zdjęcie do neta, cała nagonka (moim zdaniem zasłużona) na firmę to już zasługa internautów, nie jej. Więc moim zdaniem ona nie jest niczemu winna.

#giftpol #prawo

[powsinogaszszlaja]

Tylko z tego co wiem, to zwolniona pracownica jedyne co zrobiła, to opublikowała zdjęcie tej rozmowy i wskazała na firmę, która ją zwolniła.

@maciorqa: Wiesz i masz dowody, czy przypuszczenia.

[maciorqa]

@powsinogaszszlaja: Raczej przypuszczenia, wiem tylko tyle ile wyczytałem na necie.

No ale załóżmy, że tak jest. Jedyne co zrobiła to opisała sytuacje, pokazała screena i podała nazwę firmy, mogą jej coś zrobić?

[Bananowy_Kochanek]

@maciorqa: on ma bol dupy bo jego urazona duma kontrolowania pracownika zostala naruszona, cale szczescie, ze pokolenie z dosc czesto doprowadza januszy do takiego stanu za co propsuje. Ciekawe ile przed nia tak robil i nikt reagowal a ona po prostu pokazala od kuchni jak wyglada ten ,,zajebisty klimat" i szambo wybilo.

Predzej to ona moze mu wytoczyc proces bo podal jej imie i nazwisko a ona jedynie ,,

[powsinogaszszlaja]

mogą jej coś zrobić?

@maciorqa: Muszą udowodnić, że ponieśli szkodę. Ich późniejsze działania, skomplikowały im dochodzenie roszczeń.

Ona natomiast powinna dostać wypowiedzenie umowy o pracę.

[Ziutek_Grabaz]

@maciorqa z tego co wiem to nawet nie wskazała firmy bo screenów z choćby sugestią nie widziałem, firma i szef zjeb został chyba znaleziony innymi kanałami. Imo na nią nic nie mają bo to nawet nie była prywatna korespondencja tylko kanał wspólny. Dodatkowo głównym powodem slusznego hejtu jest podejście pseudo szefa, a nie jej insynuacje czy wpisy o sytuacji. Gdyby screeny pojawiły się z innego konta to też zjeb mialby problem więc

[Ziutek_Grabaz]

@Bananowy_Kochanek to zdecydowanie nie była prywatna rozmowa bo to już mogło by podpadać pod paragraf

[maciorqa]

@Bananowy_Kochanek: Widzisz i tego nie wiedziałem, to ona nawet nie podała nazwy firmy, tylko internauci ją znaleźli. :D

[Bananowy_Kochanek]

@maciorqa: lepiej jest bo teraz sie dowiaduje na tagu, ze sam na jej twitta odpisal xD No kurla muzgowiec jak cholera i sie dziwi, ze afera jest. Na miejscu laski bym lecial, ze to sabotazysta jest a probuje na nia zwalic.

@Ziutek_Grabaz z tego co widze to grupowa rozmowa na FB takze to raczej wartosci prawnej nie ma bo mozna to w sumie uznac jako taka grupke ,,pochillujmy po godzinach

[Ziutek_Grabaz]

@Bananowy_Kochanek dokładnie. Grupowa rozmowa nie wyczerpuje według mnie znamion rozmowy prywatnej. Niestety w PL mamy co mamy i jakiś tendencyjny i podstawiony sędzia może to uznać.

[Adams_GA]

@maciorqa: Straszak chcą ją zmusić do jakiegoś krzywego ugodowego zakończenia sprawy

[kaeres]

@powsinogaszszlaja: ona nawet umowy o pracę nie miała jak kojarzę, tylko zlecenie