Wpis z mikrobloga

Właśnie skończyłem pracę, a zegar nieubłaganie wskazuje 21:00. Pamiętam czasy, kiedy moje dni pracy trwały zaledwie 3 do 4 godzin – luksus, który teraz wydaje się odległym wspomnieniem. Obecnie, dni stają się coraz dłuższe, a ja muszę kiblować po godzinach, żeby dowieść projekt. Oczywiście za darmo robię to za darmo, tak jak wszyscy na projekcie, każdy wie że osoba, która nie będzie wyrabiać od razu poleci. W tle tego wszystkiego majaczy kryzys w branży IT, który nieubłaganie zmusza nas do zmiany podejścia do pracy.

Ostatnie miesiące pokazały, jak bardzo zmieniła się rzeczywistość w IT. Kiedyś otoczony aura nieustającego wzrostu i możliwości, dziś musi mierzyć się z nowymi wyzwaniami. Spowolnienie gospodarcze, niepewność rynkowa i przesycenie rynku doprowadziły do sytuacji, w której trzeba robić więcej za mniej – cięcia budżetów, ograniczenia zasobów i rosnące wymagania projektów stają się nową normą.

#programowanie #pracait #pracbaza #programista15k
  • 15
  • Odpowiedz
@jedrek1212 plus większe parcie w "musisz umiec wszystko czego potrzebujemy" gdzie kiedyś normalne to było że miałeś 3-4 osoby od różnych rzeczy a dziś maksymalizacja że najlepiej fullstack back front devopsa i najlepiej analityk
  • Odpowiedz
@jedrek1212: Robiąc te nadgodziny w dłuższej perspektywie tylko pogarszasz swoją pozycję.
Góra patrzy na statystyki i nagle mają info, że tyle samo osób robi 200% tego co kiedyś. Oznacza to, że połowę można zwolnić.
Jeśli nie implementujesz żadnych rzeczy typowo pożądanych w ogłoszeniach i przy okazji się nie uczysz niczego nowego, to dosłownie marnujesz czas. Nie masz nawet czasu przejrzeć ofert i douczyć się czegoś dodatkowego.

Dzisiaj na redicie czytałem wątek
  • Odpowiedz
@jedrek1212 jak będziesz robił za darmo to teoretycznie przyspieszysz czas do zwolnienia. Tak to byś robił chwilę dłużej za pensje. Prosta kalkulacja. Wolałbym żeby #!$%@? mnie od razu. Czas jest najcenniejszy, nie ma nic za darmo.
  • Odpowiedz
@jedrek1212: I o to im właśnie chodziło. Żebyście się bali. I dzięki temu będziecie j.e.b.a.ć więcej za mniej, a śrubeczkę będzie się dokręcać. A i tak będziecie się zgadzać na wszystko bo strach, że cie zwolnią. I koło toczy się dalej. Szacunek najpierw trzeba zacząć od samego siebie.
  • Odpowiedz