Wpis z mikrobloga

Od niedawna walczymy z napędem bramy przesuwnej BFT DEIMOS AC. Problem polega na tym, że podczas pracy skleja się przekaźnik. Raz jeden raz drugi. Przekaźniki zostały wymienione. Silnik został sprawdzony u fachowca od silników. Kondensator podmieniony.
Dzisiaj na stole rozciąłem przekaźniki w celu sprawdzenia na stole i okazało się, że moduł zamiast rozłączyć przekaźnik od załączonych obrotów załącza na 1 sekundę drugi przekaźnik co powoduje załączenie dwóch kierunków obrotów w silniku. Profilaktycznie zmieniłem układ od przekaźników ULN2003. Brak zmian. Oczywiście moduł odpowiednio zmienia kierunki załączając odpowiedni przekaźnik.
Dodam, że po załączeniu silnika po 2-3 sekundach zaczyna bardziej czuć wibracje. Czuć to na stole. Pytanie czy to wina sterowania obciążeniem silnika przez triak?

#elektronika #elektronikadiy
rybeczka - Od niedawna walczymy z napędem bramy przesuwnej BFT DEIMOS AC. Problem pol...
  • 5
@rybeczka: Żaden ze mnie autorytet, ale trochę wygląda jakby gdzieś do jednego z tych przekaźników docierał prąd z zewnątrz, cofał się skądś. Albo do tego kontrolera. A może na tej płytce jest jakiś zegar, czy inny zewnętrzny względem głównego układu element wspomagający wysterowanie w czasie?

Tak, bredzę. Ale przypadkiem mogę coś zasugerować x)
@rybeczka: napiszę coś dziwnego, po mojemu w tym sterowaniu przekaźnikami nie ma żadnego błędu. Załączanie obu przekaźników jednocześnie to hamowanie. Zbyt równo się otwierają żeby to był błąd.
Fachowcem nie jestem, ale jak działało a teraz spawa co chwilę przekaźniki, to uwalony jest układ załączający zasilanie na tym triaku. Powinno być odcinane przed załączeniem się drugiego przekaźnika.
Chyba że to tak ma działać i potrzebne są pancerne przekaźniki, które i tak