Wpis z mikrobloga

@pyzdek: Akurat w tym przypadku ja usunęłam. Dyskusja przybrała na końcu efekt wyzwisk a nie zamierzam blokować ludzi i dyskutować z czymś takim. Nie ma to sensu.
Może jak emocje kiedyś opadną to będzie możliwość pogadać tak jak na początku tej dyskusji -na argumenty. Jak coś wchodzi na główną to robi się ściek a nie dyskusja.
Także wybacz :/
@krepak: Dyskusja o zmianie definicji gwałtu. Przedstawiłam swoje argumenty, Panowie swoje argumenty. Nie zgodziliśmy się co było raczej oczywiste. Jeszcze szło w normalną dyskusje za i przeciw.
Z jednym Mirasem nawet wspólnie do porozumienia doszliśmy ale co z tego jak przyszło rakowisko ..
Czasami wykop nie jest miejscem na takie tematy.
Mogę tylko napisać, że wspólnie doszliśmy do tego, że trzeba zmienić system ale nie dogadaliśmy się w kwestii domniemania winy