Aktywne Wpisy
JohnnyPomielony +211
Kilka młodych p0lskich studentek wpadło na pomysł, by organizować imprezy z serii "afro vibes" czyli w skrócie na parkiecie kilkudziesieciu mokebe z erazmusa + p0lki. Pierwsza taka impreza odbyła się a jakby inaczej w Warszawie. Zrozpaczone młode dziewczyny pisały w komentarzach że też by chciały ja taka imprezę, organizatorka uspokoiła witaminki że dla każdej znajdzie się czarny boleć bo ruszają z tournee po wszystkich większych miastach w PL ( ͡° ͜
qew12 +43
Jestem dzis zadowolony z lekarza psychiatry.
Wysłuchał mnie zadawał pytania. Powiedział, że dobrą opinię mam z autyzmu i że nie wcisnęli mi adhd na siłę.
Pokazałem mu wyniki badania, to dał mi skierowanie do endokrynologa i powiedział że można suplementować testosteron.
Poprosiłem też o benzo, bo będę musiał samemu dojechać na terapię za zajęciowa, to powiedział że to uzaleznia i można brać raz na tydzień ale przepisał lorazepam.
Dobrze jak na oczekiwania
Wysłuchał mnie zadawał pytania. Powiedział, że dobrą opinię mam z autyzmu i że nie wcisnęli mi adhd na siłę.
Pokazałem mu wyniki badania, to dał mi skierowanie do endokrynologa i powiedział że można suplementować testosteron.
Poprosiłem też o benzo, bo będę musiał samemu dojechać na terapię za zajęciowa, to powiedział że to uzaleznia i można brać raz na tydzień ale przepisał lorazepam.
Dobrze jak na oczekiwania
#programowanie
Po roku programowania zawodowego stwierdziłem, że się wypaliłem, to nie dla mnie. Od pół roku się męczę i nie wiem co dalej. Lubię IT i nieźle się w nim poruszam, ale nie chce już programować. Polecacie jakieś działki w IT które są albo a)lekkie i przyjemne b)nie ma za dużo programowania. Nie aspiruje do zarabiania 20k xd. Te sprinty, ciągle doszkalanie sie po pracy, siedzenie 6godzin nad bugiem, stres, to zbyt męczące.
Kiedy się przebranżowaliście to na co? Ja kompletnie nie mam pomysłu, bo od liceum i studia myślałem, że będę programować całe życie i tylko tym się interesowałem xD Tylko nie hydraulik/spawacz
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Doszkalanie się po pracy to przyjemne? Kiedy inni ten czas wykorzystują na swoje życie? No nie każdy chce 10-11godzin dziennie pracowac, ludzie mają hobby, rodziny, życie.
Debugowanie no jak nie ma presji czasu to tak przyjemne, ale jak na sprincie nie dowozisz na czas to jednak inaczej to widze
─────────────────
Dla mnie np. CTFy gdzie uczę się włamywać do różnych systemów to o wiele fajniejsza zabawa niż jakakolwiek gra na Steamie - przecież nawet strategię Paradoksu nie są tak ciekawe i skomplikowane! Łamanie konsolki źeby zrobić z niej koparkę krypto o wiele fajniejsze niż granie w jakiegoś nowego God of Wara.
@mirko_anonim: ale co to oznacza "lekkie i przyjemne" ?
W każdej pracy technicznej zdarzają się frustrujące momenty gdzie musisz coś zrobić a niezbyt wiesz jak, coś nie działa cały czas a ktoś tam dzwoni, dopytuje i ciśnie.
Ale i tak jak dla mnie jest to 100 razy lepsze niż praca w bezpośrednim kontakcie z klientem, gdzie Ty możesz się zachowywać i działać 10/10 a klient i tak wie
Nawet jeżeli w ciagu sprintu nie usuniesz błędu, to na daily mówisz co sprawdziłeś, jaki był efekt, co jest jeszcze do sprawdzenia, jakie są prognozy, czego się nauczyłeś, to jest zwykły profesjonalizm, a nie jakiś dziecinny stres i tłumaczenie się.