Wpis z mikrobloga

@UmazanyPieprzem: Z perspektywy osoby w wieku tych meneli dam swoje spostrzeżenie w tej sprawie.
Percepcja wynika z obserwacji osób po rozstaniach z ostatniej dekady i to osoby przeważnie z przedziału 30- 40 lat.
Mam trochę takich znajomych, z którymi np. kiedyś prowadziłem software house, który podzieliliśmy na różne firmy lub firmę z innej branży, którą sprzedaliśmy amerykańskiemu potentatowi, ale dokładnie nie napiszę, bo by to była moja de anonimizacja.
Kiedyś to był taki schemat, że np. kolega (świetny programista) ożenił się z koleżanką i wyjechali do Warszawy. Spotkałem go we Wrocławiu przypadkiem po kilku miesiącach i widzę, że wygląda znacznie lepiej, taki w jakiś sposób zadbany jak nigdy. Ubrania, barber, fryzura jakby nie on. Okazuje się, że rozstał się z żoną zaraz po ślubie.
Później miałem jeszcze kilka takich przypadków, że widziałem kogoś nagle wrzucającego jakieś foty z siłowni na instagrama i solo relacje z jakichś hikingowych miejsc na Maderze albo inne Lofoty nocą z zielonym niebem, czy jakieś zdjęcia z dziwnych pozycji jogi, to od razu wyczuwałem, że gość wziął się za siebie w stopniu w jakim nigdy go nie widziałem. A temat np. chodzenia po górach znam, więc wiem, kto latami opowiadał, że nie będzie chodził po żadnych górach a wakacje to all inclusive w jakimś 5* hotelu i koniec a tu nagle dziwna przemiana "wartości". To było kilka przykładów w takim schemacie.
Przykłady, kiedy ktoś po rozstaniu bierze się za siebie, wśród ludzi, których bym określił, że coś sobą reprezentowali, wysoki poziom intelektualny i faktycznej zaradności życiowej, a nie tej w rozumieniu
  • Odpowiedz
@UmazanyPieprzem: Landowski #!$%@? jak chłopaki do wzięcia co chcą mieć solidne, jędrne, zgrabne, cycate partnerki by im gotowały, dom ogarniały.

Szkoda tylko, że Gapa to bezrobotny alkoholik i śmierdzący leń na maksa. On nie ma nic do zaoferowania tej "solidnej partnerce".
  • Odpowiedz