Wpis z mikrobloga

Przychodzę dzisiaj do Was z postem pomocniczym :-)
Pomyślałam, że zrobię użytek ze swoich doświadczeń z rzeczami, które mi ułatwiły życie. Rzeczy te będą dotyczyły kręgosłupa.
Wiem, że naprawdę sporo ludzi boryka się z problemami z kręgosłupem.
Przedmioty te są łatwo dostępne i zróżnicowane cenowo.
Zacznę od spraw łóżkowych ;-)
Przede wszystkim materac, dobry materac jest bardzo ważny dla naszego kręgosłupa, żadne wersalki, czy inne rozkładane łóżka nie sprawdzą się, jak materac.
Takie też zalecenie dostałam od lekarki rehabilitacji.
Jaki materac wybrać?
Kiedy pierwszy raz kupowałam materac, przeczytałam sporo na temat tego na co zwracać uwagę i po prostu napiszę jakie materace wybieram dla siebie.
Przede wszystkim materac powinien być podzielony na strefy, zazwyczaj jest ich siedem, lepsze są sprężyny kieszeniowe, bonellowe to starsza technologia i z czasem sprężyny zaczynają wżynać się w ciało.
Wybieram te z pianką memory, jest wysokoelastyczna, niestety pianek jest dużo rodzajów i nie wiemy z góry, na jakiej jakości piankę trafimy.
Ważne żeby się dopytywać, na pewno nie wybieramy materacy z pinakami T.
Producenci dają tanie pianki, które nawet nie nadają się do łóżek, są to pianki które powinno się stosować np do taboretów.
W każdym razie takich mebli z których nie będziemy długo korzystać jednym ciągiem.
Następnie zwracam uwagę, czy materac ma warstwę z maty kokosowej, taka warstwa sprawia, że nie będzie zbyt miękki i nie będzie się tak bardzo zapadać.
Twardość materaca dobieramy, do wagi ciała, ja ważę maksymalnie do 60 kg. Wybieram więc materac dwustronny H2/H3.
Dwustronne materace żyją dłużej, możemy je obracać, dzięki czemu żadna ze stron nie jest nadmiernie obciążona.
Każda może odpocząć.
Taki materac w sklepie trochę kosztuje, dlatego ja szukam bezpośrednio od producenta na allegro.
Mój pierwszy materac był wspaniały, niestety już nie ma tego producenta i smuteczek.
Moim zdaniem dobrą opcją jest też Olx, ludzie sprzedają naprawdę fajne materace, za ułamek ceny.
Materac można zdezynfekować, poza tym widać w jakim jest stanie.
Topper nie zawsze uda nam się trafić na materac idealny i tutaj z pomocą przychodzą toppery, czyli takie nakładki na materac.
Mnie nie stać na to aby wydać na materac 2k, a potrzebuję taki 160x200, więc swój kupiłam na allegro za 800zł i nie narzekałam.
Jednak moja sytuacja się zmieniła, jak kupowałam materac byłam osobą chodzącą a nie leżącą i to jeszcze plackiem.
Bez możliwości siedzenia.
Szukam okazji cenowych i udało mi się kupić bardzo fajny nowy topper.
Znalazłam na olx outlet z różnymi rzeczami i mieli w swojej ofercie także nakładki.
Zapłaciłam za niego 200zł, przekonały mnie opinie na jego temat, które znalazłam na Amazonie.
Dailydream materac z elastycznej wiskozy, model M z pianką pamięciową, 160 x 200 x 5 cm, edycja

standardowa https://amzn.eu/d/0RuvvcH

Muszę przyznać, że był to dobry zakup.
Czuję lepsze podparcie w odcinku lędźwiowym, topper sprawił też, że się mniej zapadam.
Moja mama także stwierdziła, że lepiej się jej leży.
Poduszki, bardzo ważną kwestią jest odpowiednia poduszka i jej ułożenie.
Będąc na wizycie u wyżej wspomnianej Pani doktor, mówiła mi że bardzo często bóle głowy i odcinka szyjnego wywołane są przez nieodpowiednie poduszki i sposób ich użytkowania.
Musimy mieć zawsze wypełnioną przestrzeń między głową a szyją.
Głowa nie powinna smętnie leżeć bez podparcia.
Odradadzam wszelkie tak zwane "antyalergiczne" poduszki wypełnione syntetycznym nadzieniem.
Nie dają odpowieidego podparcia, szybko się zbijają, szybko się niszczą, zaśmiecają planetę.
Puch, pierze, wełna, wypełnienie bawełną.
Sprawa poduszki, to bardzo indywidualna kwestia.
W moim przypadku nie sprawdziły się poduszki ortopedyczne z pianki memory.
Zawsze wracałam do puchowych, teraz zaś testuję z wypełnieniem z gryki, z zagłębieniem na głowę i drugą z siemieniem lnianym.
Z powodu przebywania ciągle w dwóch pozycjach, często bolą mnie przyczepy mięśniowe na głowie i same mięśnie.
Tak, niestety tam też może boleć.
Ale czytałam, że ludzie polecali ogólnie przy problemach z kręgosłupem.

https://dlapacjenta.pl/poduszka-poljasiek-z-siemienia-lnianego.html

https://dlapacjenta.pl/poduszka-stabilizujaca-z-luski-gryki-z-wglebiem-duza.html

Testuję je od kilku dni i widzę poprawę.
Mniej bolą mnie mięśnie, ale gdybym miała wybrać jedną, to wzięłabym tą z łuską gryki, tylko zwróćcie uwagę, że mają dwa lata przydatności.
Sądzę, że wiąże się, to z pochłanieniem wilgoci.
Tutaj taki dodatek, który ułatwiał mi życie w hospicjum i w szpitalu.

https://allegro.pl/oferta/poduszka-ciazowa-do-spania-karmienia-rogal-velvet-12916674527

Niestety nie znalazłam takiej z naturalnym wypełnieniem, ale ta jest całkiem dobrej jakości i po miesiącach użytkowania nic się z nią nie dzieje, oczywiście była także prana.
Na koniec zostawiłam dwie rzeczy, zacznę od poduszki do masażu.
Swoją kupowałam ponad dwa lata temu, nie znalazłam dokładnie takiego samego modelu, jak mój.
Ale ten zbytnio nie różni się od tego który mam, oczywiście to ta sama firma.

https://4fizjo.pl/product-pol-283-Masazer-do-szyi-i-karku-SHIATSU-PRO.html
Masażer tego typu kilka lat temu poleciła mi pewna fizjoterapeutka, z długoletnim stażem pracy, w szpitalu rehabilitacyjnym.
Przyznaję kobiecie rację, faktycznie masażer się sprawdza a dzięki wygodnym zaczepom można masować różne części ciała, łącznie ze stopami.
Głowica potrafi mocno ugniatać, tak jak lubię.
Jest regulacja stopnia natężenia nacisku, zakres jest na tyle duży, że każdy może dostosować do swoich preferencji.
Bardzo fajne jest to, że głowica masuje na różne sposoby.
Jakość też jest na plus, działa długo, jak za bardzo się nagrzeje po prostu się wyłącza, ale to dopiero po kilku uruchomieniach, z rządu.
Pomimo użytkowania, może nie jakiegoś badzo nasilonego, takiego średniego, wygląda cały czas tak samo i pracuje tak samo.
Przede wszystkim pomaga.
Ostatnią rzeczą jest stymulator Tens.

https://allegro.pl/oferta/stymulator-miesni-i-nerwow-tens-ems-70-programow-13279118992

Po raz pierwszy o takim urządzeniu opowiedziała mi kobieta z którą leżałam na sali w szpitalu. Mówiła, że dzięki niemu jej syn odzyskał sprawność mięśniową w nogach, po ciężkiej chorobie.
Następnie w hospicjum bardzo zachwalała je inna fizjoterapeutka, która pracowała w ośrodku, gdzie wykorzystywano prądy tens.
Będąc latem w szpitalu przepisał mi także w ramach zabiegów, prądy tens, lekarz.
Dodam bardzo dobry lekarz, majcy duże doświadczenie i wiedzę.
Oczywiście w szpitalach mają profesjonalne urządzenia, ale te domowe naprawdę działają.
Udało mi się upolować nowe w lombardzie za ok 100 zł, wdziałam też spory wybór na olx.
Jedyny mankament, to trzeba dość często dokupywać elektrody.
Po różnych próbach, te się najlepiej sprawdziły.

https://allegro.pl/oferta/elektrody-tens-ems-do-elektrostymulatora-compex-na-zatrzask-zestaw-8-szt-13746797644

Bardzo mi pomaga to urządzenie na bóle neuropatyczne i pomaga mi utrzymać mięśnie w względnie dobrym stanie.
Tylko podstawa to systematyczność, bez tego nie będzie efektów.
Urządzenie jest łatwe w obsłudze, ma wiele różnych programów, w zależności od potrzeby. Naprawdę polecam.
Dziękuję Wam za tak liczne wsparcie, bardzo lubię czytać od Was komentarze i wiadomości.
Dostaję od Was energię do walki, a mam z czym walczyć. Wiecie bez wsparcia po prostu bym umarła, co tu dużo pisać.
Załamabym się a wtedy mój organizm by nie wytrzymał.
Zdjęcie z lata, zobaczcie w jakiej byłam formie, mogłam jeździć na wózku i ćwiczyć w szpitalu i to dzięki Waszemu wsparciu, bo dzięki Wam udało się uzbierać odpowiednią sumę.
Owszem nikt się nie spodziewał tak dramatycznego końca, ale to nie były pieniądze wyrzucone w błoto, ponieważ byłabym w o wiele gorszym stanie gdyby nie to, że udało się wzmocnić mięśnie.
Muszę walczyć dalej i wiem, że pewnego dnia stanę na nogach.

Więc będę Wam upierdliwe przypominać o zbiórce i 1,5%.

https://zrzutka.pl/uyd7px

https://www.siepomaga.pl/iga-goch/procent-podatku
ignis84 - Przychodzę dzisiaj do Was z postem pomocniczym :-)
Pomyślałam, że zrobię uż...

źródło: IMG_20230801_113728_optimized (1)

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Ghalard: Dziękuję za wsparcie :-) Jestem zadowolona z tej poduszki, całkiem przyjemne uczucie leżeć na niej, czuję się trochę jak na suszonym wianku :D Nie ma zapachu, tzn jakiś swój ma, ale takiego który miałby przeszkadzać, jak leżę to nic nie czuję. Wgłębienie na głowę, jak dla mnie mogłoby być mniejsze i chyba w trochę innym miejscu. Wgłębienie wypełniam półjaskiem z siemienia. Najważniejsze, że przestał mi tak dokuczać ból na
  • Odpowiedz
@ignis84 jestem zaskoczona, że prądy TENS mają jakieś pozytywne działanie ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja miałam je 2x na rwę kulszową i za każdym razem było po nich wręcz gorzej ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@demimka: Z tego co wiem to faktycznie niektórzy po prostu nie mogą ich stosować. Widzisz ja jestem uczulona na bańki. Całej masie ludzi pomagają a ja jak miałam stawiane, przez bardzo doświadczoną pielęgniarkę, która niemowlętom stawiała, mnie popatrzyły i stwierdziła, że jest mała grupa ludzi którzy nie mogą mieć baniek i ja do niej należę. Jest jeszcze kwestia umiejętnego dobrania parametrów.
  • Odpowiedz
  • 2
@Marsu335: Materac w takim rozmiarze, za 800zł jest tani, z takimi parametrami. Szukałam w różnych miejscach i w sklepach takie materace kosztują od 2k. Topper jest dodatkiem, zdrowy człowiek pewnie nawet by nie musiał w niego inwestować, o czym napisałam. Nie rozumiem Twojego komentarza.
  • Odpowiedz
żadne wersalki, czy inne rozkładane łóżka nie sprawdzą się, jak materac


@ignis84: Niestety przy obecnych cenach łóżko z materacem kosztowałoby mnie jakieś 150 tys. złotych bo bym musiał kupić pokój większe mieszkanie :D
  • Odpowiedz
@ignis84: Fotel biurowy u mnie ma bardzo duże znaczenie. Czuję dużą różnicę po tym jak kupiłem sobie dobry. Kluczowa była u mnie możliwość regulacji podłokietników. Bez tego bolała mnie szyja i ramiona. Na szczęscie pracuję w domu i ode mnie zależy na czym siedzę. Współczuję tym co muszą chodzić do biura, a firma nie zapewnia im dobrych mebli.
  • Odpowiedz
  • 1
@DerMitteleuropaer: Oj, tak jak się długo siedzi, to fotel jest bardzo ważną kwestia. Na szczęście udało mi się szybko trafić w Ikei bardzo wygody fotel obrotowy, tak go lubiłam że jak mój skończył żywot a ten model nie był już dostępny, to polowałam na olx i allegro na niego i udało się kupić, taki mało używany.
  • Odpowiedz