Aktywne Wpisy
KarmelowyJeremiasz +159
Nie mam pojęcia co robić, pare tygodni temu skonfrontowałem różową, że nie mam już więcej siły siedzieć w robocie w dodatkowe soboty + nadgodziny i chciałbym żeby zaczęła w koncu szukać pracy po prawie 2 letniej przerwie... Finansowo ciagle od 10 do 10, mentalnie i fizycznie jestem już wrakiem, wracam do domu po 10-11h zmianie i nawet nie ma zakupów zrobionych i musze do sklepu iść zmęczony i brudny. Powiedziałem jej wszystko
WielkiNos +481
Pies rasy amstaff ugryzł dziecko w nogę. Psiara twierdzi, że psy same z siebie nie gryzą i dziecko się nieodpowiednio zachowało w stosunku do psa. Wina zawsze bowiem leży po obu stronach.
Okazuje się, że juleczka, która to napisała też ma amstaffa, ale nie wyobraża sobie żeby jej pies nosił kaganiec, bo ktoś tak mówi. Psiarstwo w pigułce. Najważniejsi oni i ich kundle.
#psiarze #bekazpodludzi #patologiazewsi #bekazrozowychpaskow #dogpill
Okazuje się, że juleczka, która to napisała też ma amstaffa, ale nie wyobraża sobie żeby jej pies nosił kaganiec, bo ktoś tak mówi. Psiarstwo w pigułce. Najważniejsi oni i ich kundle.
#psiarze #bekazpodludzi #patologiazewsi #bekazrozowychpaskow #dogpill
Bardzo ciekawy fragment. Gdy czytałem Diunę we wczesnym gimnazjum, jakieś 15+ lat temu, to już wtedy wydało mi się dosyć... dziwne to, w jaki sposób przedstawiany był baron Harkonnen. Otyły, brutalny gej-pedofil. Postać tak groteskowa, jak tylko można sobie wyobrazić (I to imię! Ciekawostką jest to, że Herbert wyszukiwał w książce telefonicznej groźnie brzmiące imiona i nazwiska dla swoich postaci i stąd taki niecodzienny dla Polaka miks. Jeśli zastanawiasz się, dlaczego w Diunie rozmawiają postaci nazywające się w stylu Janusz Kowalski i Mohamed al Mahdi, to właśnie dlatego. Imiona w sci-fi to w ogóle osobny temat, tutaj np artykuł.)
Tłumaczenie automatyczne, link tutaj.
PS
Do teraz myślałem, że dojenie uniwersum Diuny (które, umówmy się, zaczęło się jeszcze za życia Herberta starszego, tylko praktycznie nie istnieją czytelnicy, którzy się przebili do ostatniej napisanej przez niego książki xD) to jest coś godnego pożałowania. Teraz jednak odczuwam jakiś rodzaj satysfakcji.
There is God :P