Wpis z mikrobloga

Hej Mirki, mam taką sytuację w rodzinie. Brat zaciągnął kredyt hipoteczny oraz środki na urządzenie. Przed wypłata pierwszej transzy na urządzanie, powiedzieli, że musi zapłacić za inspekcję. Natomiast nigdy nie przyszedł rzeczoznawca. Przy kolejnych też opłacał i przy końcowej też i tu zawsze była inspekcja z fotografią na inwestycji. Teraz najciekawsze, przed wypłata pierwszej transzy babka w banku powiedziała mu, że ta opłata za inspekcję była niepotrzebna i żeby pamiętać aby przenieść je na następne. Natomiast jak już przyszło do kolejnej transzy, to znowu inni pracownicy banku zanegowali to stwierdzenie i powiedzieli, że jest dobrze i trzeba znów płacić. Brat się poznał na inspektorze, że jest "bardzo asertywny" gdy ten nie dotrzymał umówionego terminu na inspekcję. Stąd wzbudziło to w bratu podejrzenie, że może też tutaj asertywnie inspektor nakazał olać pierwsza wpłatę aby mieć mniej roboty, oczywiście ze stratą dla brata. Ktoś się może wypowiedzieć? Brat powinien to eskalować? Składać reklamację w centrali banku?

#kredythipoteczny #banki
  • 6
@AlekGames: Zawsze piszesz reklamacje na piśmie i niech się tłumacza. Na gębę to ci wszystko wcisną a na reklamacje jak trzeba na papierze się podpisać to już tak nie będą kozaczyć. Powiedz że zaplaciles a inspekcji nie było i że chcesz zwrot kasy. Jak robisz to mailowo to od razu daj dw rzecznika konsumenta powiatowego i rzecznika finansowego żeby wiedzieli że nie jesteś leszczem do splawienia