Wpis z mikrobloga

Jak byłem młodszy, byłem przekonany, jak chyba większość z nas była, że jestem wyjątkowy i czeka mnie wyjątkowe życie - w pozytywnym znaczeniu. Dzisiaj już wiem, że jest wyjątkowe, ale w sposób, którego nie przewidywałem w najgorszych scenariuszach - bycie patologicznym alkusem zalewającym się łzami co wieczór. Jestem ateistą/agnostykiem, ale czasami nie dowierzam że to wszystko może być aż tak bezsensowne... czasami w największym dole myślę sobie, że "to coś" w końcu musi mnie usłyszeć, że koniec eksperymentu, byłeś dzielny, teraz odpocznij... xd

#przegryw
#depresja
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@the_one_who_knows_the_only_Truth: mam te same przemyślenia i robiłem to samo. Od paru miesięcy nie pije, nie palę od paru tygodni, jest nawet gorzej niż jak piłem tak szczerze, ale wierzę, ciągle wierzę, że to coś wyjątkowego w życiu przyjdzie, tylko trzeba wykonać jakaś pracę, jakieś działanie, cokolwiek zacząć zmieniać. Trzymaj się stary
  • Odpowiedz