Wpis z mikrobloga

Wróciłem ze szpitala do domu i psycha siadła... ech... #!$%@?. Przez tydzień było spoko i już nie jest. Przynajmniej badania wyszły w miarę dobre, to jedyne pocieszenie. Kiedyś nadejdzie ten dzień, dzień kiedy zawita do mnie szczęście, przestanie mi siadać psycha (a przynajmniej nie tak często). Tylko #!$%@? nie wiadomo kiedy i czy w ogóle... także, #!$%@? ze mną xD

#sanitycheck #przemyslenia #obserwacje
  • Odpowiedz