Wpis z mikrobloga

Szczerze mówiąc to ten film aż się prosi o primer. Takie małe gówno które czasami były dorzucane w różnej formie do gier z krótkim wprowadzeniem w świat i klimat(Nawet rimworld ma takie kilkuakapitowe coś żeby wyjaśnić zasady świata). Sam czytalem książki i bawiłem się niewyobrażalnie dobrze, ale poziom skupienia i przetwarzania informacji które wymaga film jesli nie ma się wcześniejszego doświadczenia jest wysoki. Szczególnie jak na mainstreamowy film (i jak widać po wynikach, nie traktowanie widza jak idioty przynosi pozytywne efekty)

Nie mam bladego pojęcia jakie gadane ma Villeneuve że udało mu się przekonać producentów do wypuszczenia gigantycznego, wysokobudżetowego filmu który wymaga ze widz we własnym zakresie odrobi zadanie domowe xd (autentycznie znam ludzi którzy robili przed nim notatki xd).
Wyszło niesamowicie, cały czas czułem się jak bym oglądał w kinie władcę pierścieni albo gwiezdne wojny, dla takich filmów wymyślono kino.
#kino #diuna
  • 5
  • Odpowiedz
@getin: ja wiem ze posiadanie niepopularnej opini żeby móc poczuć się inteligentniejszy niż mainstream to kusząca opcja, ale akurat ten film/książka to całkowita odwrotność materiału "dla współczesnego widza"
  • Odpowiedz
@jamajskikanion: Właśnie byłoby świetnie gdyby zrobili coś co wprowadza do świata. Liczę że trzecia część wyjaśni trochę bardziej wątki takie jak:
* Nawigatorzy i dlaczego przyprawa jest tak ważna (trochę więcej geopolityki)
* Bene Gesserit i ich zdolności
* Alia czyli cudowne dziecko
* Mistycyzm i wizje, które miał Paul (tego już nie da się za bardzo poprawić) ale może w trzeciej części pokażą jak to wiele zmieniło po przemianie Paula.
  • Odpowiedz
@malani: nie liczyłbym na to

@jamajskikanion pomijając liczne błędy polityczne i taktyczne to dopiero w którymś tam tomie wpadli na to, że czerwie można przenieść na inna planetę xD takich debilizmów jest pełno
  • Odpowiedz
@jamajskikanion Czy ja wiem? Sam czytam Diunę bardzo dawno temu i byłem totalnie zachwycony tym, jak skrupulatnie, metodycznie i bezboleśnie wprowadza się widza w ten świat. Mój dwunastoletni syn bez jakiegokolwiek wprowadzenia doskonale wszystko ogarnął i powiedział mi, że to najlepszy film jaki kiedykolwiek widział w życiu (ʘʘ)
  • Odpowiedz