Aktywne Wpisy
ZygmuntJedyny +836
nanotecz +66
1 maja to najbardziej polaczkowe święto:
- tłusty, durny janusz zeżre najtańszą kiełbę z biedry i nawali się plebso-piwskiem,
- jego równie tłusta i durna grażyna będzie zrzędzić cały dzień i nawali się podróbą martini,
- ich seba pójdzie nad okoliczną smródkę z kumplami i obalą litra ciepłej parkowej, zażerając najtańszymi czipsami i drąc ryło będzie się wymądrzał o piłce kopanej,
- ich karyna pójdzie z psiapsi do klubu gdzie obsmyczy min.
- tłusty, durny janusz zeżre najtańszą kiełbę z biedry i nawali się plebso-piwskiem,
- jego równie tłusta i durna grażyna będzie zrzędzić cały dzień i nawali się podróbą martini,
- ich seba pójdzie nad okoliczną smródkę z kumplami i obalą litra ciepłej parkowej, zażerając najtańszymi czipsami i drąc ryło będzie się wymądrzał o piłce kopanej,
- ich karyna pójdzie z psiapsi do klubu gdzie obsmyczy min.
Ilekroc widze tekst "usmiechnieta koalicja" lub "fajnopolaki".
To od razu przypominaja mi sie te wszystkie dziwne teksty, ktore probowaly zawstydzic odbiorce, typu:
"Ale zes wystroil"
"Ten jak sie wypachnil" itp.
Podobny vibe tez mialy teksty w podstawowce jak chlopcy, na wczesnym etapie wysmiewali interakcje z dziewczynami.
"Uuu ten tanczyl z Kasia na dyskotece ahaha"
Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi i czy doswiadczyliscie czegos podobnego?