Wpis z mikrobloga

Odnośnie wczorajszych wydarzeń to warto zwrócić uwagę, że do wczoraj protesty rolników były w miarę spokojne. Niektórzy rolnicy byli bardziej otwarci na rozmowy z rządem, niektórzy mniej. Ale przynajmniej było spokojnie. A wczoraj, gdy do protestu podłączyła się przybudówka PiSu, Solidarność, to nagle zaczęły się burdy. A ja tylko przypomnę, że lider rolniczej solidarności, Piotr Duda zapowiadał, że jest gotowy na walkę na ulicach z rządem Tuska. Jak widać, to było coś w rodzaju zapowiedzi tego, co się wczoraj stało.
#polityka #sejm #rolnictwo #protest
  • 9
Za tydzień albo dwa rolasy w końcu będą musiały wziąć się do roboty i wrócić na pola. Wtedy wszystko się uspokoi.


@Prezes: This. Zostaną tylko pseudo-rolnicy co to na wsi byli za młodu, u babci.
A wczoraj, gdy do protestu podłączyła się przybudówka PiSu, Solidarność, to nagle zaczęły się burdy.


@Koziom: bo kiedy PO już miało wszystkich w jednym miesjcu wypuścili policyjnych prowokatorów. Standardowa zagrywka u nich.

Ludzie się odzywczaili od tego bo PiS minimalizował używanie policji w protestach po prostu schodząc ludziom z drogi wychodząc z założenia że pochodzą, pokrzyczą, zgłodnieją i pójdą do domów co zresztą miało miejsce, a PO ma fetysz do krwawego
@gryyyn: no, a teraz ta Solidarność wespół z PiSem przejmuje rolnicze protesty. Mam tylko nadzieję, że do rozmów z rządem oddelegowywać będą nadal bardziej niezależnych rolników, a nie jakiegoś pisowca czy pierdzącego w stołek solidarucha.