Kiedyś Muran sam się pchał na scenę. Zawsze miał coś do powiedzenia. Jeśli nie było go na panelu to i tak dawał o sobie znać z publiczności, a potem brylował na ściankach i udzielał wywiadów.
Wczoraj mieliśmy obraz odwrotności Jacy. Sam wprost powiedział, że przyszedł na konferencję, bo musiał. Gdyby nie ta gnida Omelanczuk to wypadłby jako najgorszy stypiarz. Lekarza! Jacek Murański zachorował!
Wczoraj mieliśmy obraz odwrotności Jacy. Sam wprost powiedział, że przyszedł na konferencję, bo musiał. Gdyby nie ta gnida Omelanczuk to wypadłby jako najgorszy stypiarz. Lekarza! Jacek Murański zachorował!
#famemma